Unholy Tavern - Rpg Online

JA

W cennikach podane są ceny za jakie kupujecie. Jeśli natomiast chcecie coś sprzedac to cena podana w cenniku jest dzielona na 2 (sprzedaje się za pół ceny).
Nie ma tu jeszcze wszystkiego więc jeśli ktoś będzie zainteresowany czymś czego tu nie ma to niech napisze to podczas sesji, gdy będzie znajdował się w odpowiednim miejscu do zakupu danej rzeczy lub napisze mi na "pw"

Galendae

na poczatku ustalibym wartosc jednej zlotej korony..dla przyklady: w warhammerze drugiej edycji zlota korona ulegladelikatnej inflacji. zarabia sie mniej,sama zlota korona jako moneta jest w gruncie rzeczy symbolem wladzy,czyms niepsotykanym w biednych kregach, czy chlopstwie uginajacym sie pod brzemieniem panszczyzny. roczny dochod chlopa nie przekracza paru,parunastu zltych koron rocznie!!gdy majatek szlachty waha sie miedzy 500 do 1000.najczesciej uzywanympieniadzem jest w gruncie rzeczy szyling vel srebrnik. ten znow dzieli sie na pensy, lecz uwierzciemi...w praktyce wyglada to jezcze gorzej niz w teori. w moejj grupie przyjelismy stosunek zlotej korony do szylinga w stosunku 1/10. zrezygnowalismy z pensow gdyz liczenie zajmowalo wiecej czasu niz sam zakup.mysle zatem ze bedzie to dla Was najprostrze rozwiazanie. nie zameci klimatu gry gdy przyjdzie zaplacic za piwo, zaoszczedzi troche papieru ktorego tony schodzily na podliczanie majatku. kolejna kwestia jest dostepnosc produktow...jak wiadomo nie wszystkie rzeczy byly dostepne w pierwszym lepszym sklepie, badz straganie. tusz, pergaminy, ksiegi, bronie specjalne, niekiedy dostepne tylko w paru miejscach starego swiata. moza to stanowic problem dla druzyny, skompletowanie ekwipunku okaze sie prawdziwym wyzwaniem, zaczniemy doglebniej przeszukiwac bola bitwy.moze stac sie rowniez natchnieniem dla MG.sam pamietam jeden z wielu questow, kiedy to druzyna musiala udac sie do arabii po pewne wonne olejki wymagane w quescie. co za tym idzie, niekiedy trzeba sie niezle napracowac by znalesc potrzebna rzecz,niekiedy znalezienie jej nie jest koncem...zas dopiero poczatkiem. mozna by posunac sie nieco dalej...luk refleksyjny jako nagroda w turnieju strzeleckim itd.

JA

Sprawę złotych koron można zostawić przy stosunku 1 złota korona = 10 szylingów. Jednak szyling jest tu rzadziej używany, bo jak pewnie już zauważyłeś wartość złotej korony u nas jest dużo mniejsza. 1 korona to równoważność mniej więcej 1 chleba. Zatem są one czymś pospolitym i mniej wartościowym niż w świecie o którym mówiłeś. A jeśli chodzi o dostępności towarów to nie ma tego na cennikach, bo zostawiam to woli MG. To od niego będzie zależało czy dany towar jest, a jeśli tak to czy jest go dużo czy mało i co za tym idzie czy sprzedawca będzie chciał sprzedać go drożej czy będzie skłonny opuścić trochę cenę.

Galendae

wydaje mi sie ze swiat o ktorym rozmawiamy jest warhammer...chyba ze masz na mysli inny...stosunek zarobkow jaki przytoczylem dotyczy wlasnie warhammera drugiej edycji... mozna zostawic wszystko w rekach mg...mysle jednak ze pare ta kwestia zasugerowana przez podrecznik jest do zaakceptowania... co do realiow...jedna zlota korona jest w staniue zapewnic nocleg z wyzywieniem strudzonremu wedrowcowi,poszukiwaczowi przygod... co do mistrza gry i jego wladzy...zgadzam sie...lecz w druzynie grajacej ze soba dluzszy zcas...gdzie kwestie umowne tworza zasady i prawo...nie druzynie nowej, gdyz kazdemu kolejnemu graczowui na nowo trzeba bedzie tlumaczyc o co chodzi...zaraz po tym gdy ten przewertuje caly podrecznik...po czym stwierdzi ze niepotrzebnie...pozdrawiam

JA

Wielu jednak z tych co tu grają albo są początkującymi, albo mieli do czynienia z Warhammerem pierwszą bądź drugą edycją, albo z twórczością miejscowych MG, dlatego też nie opieram się na własnym cenniku i własnej wartości pieniądza.

Galendae

jak juz wspomnialem w poscie dotyczacym slannow...Ty tu rzadzisz wiec zostaje mi tylko sie podporzadkowac<przynajmniej na razie...szepnal pod nose, szyderczy usmiech na jego twarzy pojawil sie rownie szybko jak znikl>;D

Solve

Osobiście odpowiada mi taka wartość zlocisza , ulatwia ono znacznie rozgrywkę

wemos

ja uwazam ze system z drugiej edycji jest lepszy... latwiej sie wczuc w klimat... ale podzial byl chyba 1zk=20srebrnikow ale pensy to juz nie pamietam Very Happy

chyba 250pensow=1zk... czy jakos tak... ale mi berdziej odpowiada system z wh2... bo troche glupio gdy zebrak wyjmuje 3zk i prosi opiwo?! skad on mial 3 korony ze ZLOTA?! Very Happy

JA

Jeżeli wszystko jest droższe to te 3 złote korony mają mniejszą wartość i wszystko się zgadza ;] może po grach w inne systemy jesteś nieprzyzwyczajony ale tutaj panują takie zasady...

Solve

Tak jest duzo latweij ... nei trzeba siedziec przed kompem z kartkę i liczyć ile sie dalo za napiwek ...

Diuk

i to jest zdrowe podejście Solve;] a do wemosa...musisz poznać inne systemy, przez to że gra się w jeden, staje sie troszkę ograniczonym...ja jako stary wyjadacz, tak powiem, jadłem chleb, z niejednego pieca, było przez trochę D&D, warh 1, w 2 miałem, ale nie grałem, i głównie ED które po prostu kocham, grałem nawet w autorskie, gdzie zabawa też jest dobra;) niekiedy o niebo lepsza;)