Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spartakus
Wać Pan
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Tczew
|
Wysłany: Sob 15:10, 22 Mar 2008 Temat postu: ;] |
|
|
Dobry pomysł.Staram się podnieśc drzwi mimo rany na nodzei zakryc się nimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 21:27, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pomagam Spartakusowi podnieść drzwi i ruszyć w stronę wrogów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pon 11:28, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pomimo ran ruszacie za drzwiami na waszych nieprzyjaciół. Podchodzicie bliżej i widzicie jak również podnieśli tarcze, a do drugiej ręki wzięli bronie ręczne. Dwóch z nich dobyło miecza i jeden topora. Czekają zastawiając się pawężami na wasz dalszy ruch. Odrzucili już łuki i zapowiada się na to, że zaraz rozpocznie się otwarta walka wręcz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spartakus
Wać Pan
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Tczew
|
Wysłany: Pon 18:59, 24 Mar 2008 Temat postu: oki |
|
|
Słuchaj teraz ja to jakoś pod targam trochę a ty już naciągaj cięciwę łuku.Mówię po czym staram się przesówac dalej drzwi samemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 22:10, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wychylam sie spoza drzwi z łukiem przygotowanym do strzału i wypatrzywszy nieosłonięte miejsce strzelam w tamtym kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Wto 20:01, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Spartakus zastawia was drzwiami, a Bertaa strzela, lecz niecelnie. Wasi przeciwnicy rzucają się na was z broniami w rękach. Bertaa wystrzelił jeszcze jedną strzałę i jeden z nich trzymając ostrze padł na ziemię. Zginął... Pozostało dwóch. Jeden kopnął z buta drzwi, którymi się zastawiacie. Spartakus przewrócił się i padł razem z drzwiami. Stoi nad Spartakusem i jest gotowy do kolejnego ataku. Drugi podbiegł do Berty, lecz ten ostatkiem sił odskoczył i ostrze tylko lekko zraniło Cię w ramię.
(Bertaa dopisz lekko ranny w lewą rękę)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 21:44, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rzucam się, dobywszy noża, swemu przeciwnikowi do nóg i przejeżdżam mu po ścięgnach kolanowych, po czym staram się odturlać w takim kierunku i na taką odległość, by nie dosięgło mnie ostrze żadnego z bandytów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bertaa dnia Śro 6:21, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spartakus
Wać Pan
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Tczew
|
Wysłany: Śro 13:50, 02 Kwi 2008 Temat postu: ;] |
|
|
Staram się zrzucic z siebie drzwi tak by przeciwnik upadł na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 22:55, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bertaa stara się zranić swojego wroga. Zranił go w nogę, lecz nie na tyle, by upadł. Tylko lekko skulił się, co dało Ci odpowiednią chwilę na to żeby odskoczyć i uchylić przed ciosem wroga. Spartakus stara się zrzucić drzwi na mężczyznę, z którym walczy. Niestety drzwi okazały się zbyt solidne. Zdołałeś jedynie odrzucić je na bok i uniknąć kolejnego ciosu po czym wstałeś przygotowany do dalszej walki... Jakiekolwiek przewagi właśnie zanikały, jedyne co może teraz zadecydować o wyniku walki to doświadczenie i kunszt w posługiwaniu się własną bronią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 0:27, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jak najszybciej wycofuję się do najbliższego załomu muru i dobywszy łuku stamtąd wystrzeliwuję strzałę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spartakus
Wać Pan
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Tczew
|
Wysłany: Czw 12:42, 03 Kwi 2008 Temat postu: ;/ |
|
|
Teraz to zupełnie inna sprawa ty chołoto.Wyciągam miecz i staram się zrobic porządne cięcie w krtań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 19:38, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bertaa odskoczył i po raz kolejny spróbował szczęścia dobywając łuku. Wystrzelił strzałę, która trafiła przeciwnika w korpus. Przeciwnik wyraźnie odczuł zadaną mu ranę. Resztką sił chciał jeszcze Cię zaatakować, lecz na czas wyciągnąłeś swą broń i skończyłeś jego żywot. Spartakus walczył zacięcie ze swoim wrogiem. Okazał się on silniejszy niż przypuszczałeś. Bardzo dobrze władał swoim orężem. Zaczął coraz silniej i szybciej atakować. Blokowanie jego ataków sprawiało Ci coraz to większe trudności, w końcu wykorzystałeś jednak jeden z jego błędów i uśmierciłeś swego przeciwnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 21:33, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ocieram pot z czoła. - Walka była ostra, ale teraz proponuję rozejrzeć się trochę dookoła. Mam nadzieję, że to koniec niespodzianek - mówię do Spartakusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spartakus
Wać Pan
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Tczew
|
Wysłany: Pią 20:05, 04 Kwi 2008 Temat postu: ;] |
|
|
Niski przyjacielu mi się wydaje że to dopiero początek chodźmy dalej zobaczymy co nam przyniesie los.Idę w głąb pomieszczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 22:45, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chcąc nie chcąc ruszam za towarzyszem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|