Unholy Tavern - Rpg Online

JA

Ricold wraz z dwoma elfami siedzi przy stole i rozmawia popijając wino. Dostrzega Cię i woła: Witaj, czekałem na Ciebie. Przysiądź się do nas. Zaraz wszystko wyjaśnię dosiadasz do stołu i Ricold kontynuuje: Dowiedziałem się ostatnio z różnych źródeł, że w mieście i okolicach jest kilku potomków pamiętnego klanu Ithilnaur. Powrócili najprawdopodobniej by zebrać jak najwięcej osób i w odpowiednim momencie uderzyć i przejąć władze w mieście. Nie możemy do tego dopuścić!

Diuk

Witaj witaj... uśmiecham się do Ricolda Ja już wczoraj o Ciebie pytałem. ponownie się uśmiecham do Ricolda Rozumiem... kiwam głową ...ale jakie jest moje zajęcie, dalej nie wiem o co chodzi i do czego zmierzasz.

P.S. Sorry ale nie było mnie dość długo

JA

Ricold:Waszym zadaniem jest odnaleźć tych z klanu Ithilnaur i powiadomić mnie gdzie przebywają lub od razu zabić. Musicie jednak działać dyskretnie. Nie mogą wiedzieć, że na nich polujemy... popija wino

Diuk

Oczywiście a wiesz może gdzie dowiem sie więcej na ten temat, czy ktoś da mi jakieś wskazówki, bądź cokolwiek co pomoże mi w zadaniu?? pytam Ricolda, a potem dodaję Przepraszam...czy mógł bym dostać trochę wina??

JA

Ricold machnął ręką na jednego z elfów i ten po chwili stawia przed tobą kielich z winem. Po czym mówi: Przepraszam, że wcześniej nie zaproponowałem, ale ma głowa myśli teraz jedynie o tym klanie... Jedyne co mogę Ci powiedzieć to fakt, iż większość z nich nosi szaty na których widnieje między innymi symbol klanu Ithilnaur. Symbol ten to ognisty księżyc. Mogę powiedzieć również, że są doskonale wyszkoleni zarówno w walce jak i niektórzy w magii. Często też mają wielu najemników, którzy gotowi są bronić członków klanu za wszelką cenę. Tak więc zdaje sobie sprawę, że zadanie nie jest łatwe dlatego też zrozumiem jeśli ktoś odmówi...

Diuk

A czy ja mam działać sam, sądzę że sam nie dam sobie rady, czy ktoś mi w tym pomoże?? pytam sięgając po kielich pociągając z niego łyk wina Ja jestem jedynie traperem, mogę ich wyśledzić i spróbować na nich zastawić pułapki... uśmiecham się ...o ile to w czymś pomoże, ale w walce nie miał bym większych szans.

JA

Ricold: Każdy z waszej trójki, która siedzi przy stole może działać w grupie lub w pojedynkę. Jeśli chcecie możecie zorganizować sobie wsparcie a jeśli nie to sami się z tym uporać lub po prostu wyśledzić ich i powiedzieć nam gdzie przebywają.

Diuk

przyglądam się uważnie pozostałym osobom przy stoliku, kto tam siedzi Miło mi was poznać... podnoszę kielich, jak bym wznosił toast ...mówcie do mnie Furion. uśmiecham sie A jakie jest wasze zdanie?? Co wy powiecie?? pije łyk wina

JA

Poza Tobą i Ricoldem przy stole siedzi jeszcze dwóch elfów. Wyglądają na dobrych wojowników. Jeden z nich uśmiecha się i mówi: Jestem Xavier. Myślę, że dam radę, a jeśli nie to znam kilka osób które mogą mi pomóc drugi z elfów z kompletnym brakiem entuzjazmu: Heh.. Jam Orqel, nie martwcie się, ja już się tym zajmę... Ricold jakby ucieszony z poparcia towarzyszy mówi: Wiedziałem, że mogę na was liczyć. A Ty Furion? Podejmiesz się również tego zadania?

Diuk

Jeżeli tylko będziemy współpracować...to czemu by nie. uśmiecham się Przepraszam za interesowność, ale czy dostanę jakiś ekwipunek?? Ja nie mam zbyt wiele, a moje fundusze, że tak powiem szybko topnieją.

JA

Ricold: Współpracować możesz z kim chcesz, ale każdy z waszej trójki ma być oddzielnie, by były chociaż 3 grupy poszukiwawcze. A co masz na myśli mówiąc ekwipunek? uśmiechnął się pod nosem

Diuk

Ekwipunek...no wiesz jakaś broń, trochę pieniędzy na żywność... uśmiecham się ironicznie ...nie wiem co o ekwipunek??

JA

Ricold uśmiechnął się, sięgnął do kieszeni i rzucił w twoją stronę sakiewką z 10 złotymi koronami. Po czym powiedział: Jakiej broni używasz? Co by Cię konkretnie interesowało?

Diuk

Mam kusze, ale przydał by się zapas bełtów no i jakiś miecz , nie mam żadnego... łapię sakiewkę i zaglądam do środka ...dzięki. Mógł byś też załatwić jakąś line, lub łańcuch... uśmiecham się

JA

Ricold zamyśla się i po chwili: Heh.... Jesteś wymagający. Wliczę to jako zaliczkę za wykonanie zadania o które Cię proszę. Podaje Ci 20 bełtów i miecz. Mam nadzieje, że jesteś tego wart...