Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 22:24, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna uśmiecha się pod nosem i powiada: Hmm... Żaden z czarodziei, który należy do gildii nie będzie twoim mentorem póki do nas nie dołączysz. A żeby wstąpić do naszej gildii musisz wykonać kilka zadań. Jeśli wykonasz trzy zadania zostaniesz przyjęty. Pierwsze zadanie dostaniesz ode mnie. Brzmi ono następująco: Odnajdź księgę mądrości Mijtensa i przynieś ją do mnie. Jest to jedna z wielu starych ksiąg. Najprawdopodobniej posiada ją jakiś z mieszkańców Dirnen... Podejmiesz się tego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kelk
Wieśniak
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:30, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Z przyjemnością. Powiesz mi mniej więcej gdzie go znajdę, czy to część zadania?- mówię i uśmiecham się. 'Nareszcie coś się dzieje.' - pomyślałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kelk dnia Czw 22:32, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 22:35, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna spogląda w niebo jakby chciał pooglądać przelatujące obłoki, albo zastanawiał się nad czymś i odpowiedział: Kiedyś w posiadaniu tej księgi był czarodziej z Dirnen, który prowadzi teraz "wirujące mikstury", ale podobno już się jej pozbył. Teraz jest najprawdopodobniej u jakiegoś zamożnego mieszkańca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kelk
Wieśniak
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:37, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję i do zobaczenia. Mam nadzieję, że nie za długo.- mówię i odchodzę w kierunku ulic Dirnen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Groch
Pieśniarz
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jest conan
|
Wysłany: Pią 0:38, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zwracam się do maga przed wejściem.
Witaj.. Interesuje mnie wstąpienie w wasze szeregi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Groch dnia Pią 0:52, 11 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 0:42, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna poprawia kaptur na głowie i widzisz jego lekki uśmiech na twarzy. Odwraca się w twoją stronę i po chwili mówi spokojnym głosem: Witaj. Co Cię tu sprowadza? Wędrowcze, czy mogę Ci jakoś pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Groch
Pieśniarz
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jest conan
|
Wysłany: Pią 0:54, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
tak chciałbym porozmawiać z waszym mistrzem by omówić z nim sprawę dołączenia do gildi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 1:02, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna,a na którego twarzy ciągle widać uśmiech odpowiada Ci: Heh... Kolejny, który chce dołączyć do gildii... Jeżeli naprawdę tego chcesz musisz wykonać najpierw trzy zadania. Pierwsze z nich zlecę Ci ja. Chcę abyś odnalazł pewnego człowieka. Zwie się Grighal i kiedyś był dobrym magiem. Podobno ciągle przebywa w Dirnen. Namów go by powrócił do gildii a twoje zadanie zostanie zaliczone. To człowiek w średnim wieku z brązowymi włosami i sporymi wąsami. Chodzi przeważnie w swojej czerwonej szacie z żółtymi wykończeniami. Podobno ktoś widział go niedawno modlącego się w świątyni oraz spacerującego po rynku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Groch
Pieśniarz
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jest conan
|
Wysłany: Pią 1:07, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Grighal"powtarzam to imię parę razy w głowie" niech tak będzie
Do świątyni Vereny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Groch dnia Pią 16:47, 11 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Sob 11:47, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podchodzę do osoby przy wejściu
-Witam, znasz może kobietę, która mogla wczoraj pelnić tutaj wartę ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 11:52, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna w szacie spogląda na Ciebie i mówi: Tak... Powinna być teraz w karczmie Pod Tygrysim Skrzydłem. Udała się tam na wypoczynek i śniadanie... Zihas spogląda na Ciebie wyczekująco, jakby chciał jak najszybciej iść i załatwić twoją sprawę. Jest chyba osobą niecierpliwą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Sob 13:18, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Dziekuję. - I udaję się z Zihas'em do karczmy Pod Tygrysim Skrzydlem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amarth
Ciorny charakter
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: bierze się zasada nieoznaczoności Heisenberga?
|
Wysłany: Wto 21:43, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Po długiej wędrówce doszłam wreszcie do gildii magów. Jestem już zmęczona chodzeniem od samego rana po całym mieście. Podchodząc do drzwi, zauważam postać w płaszczu. Nie widzę jej twarzy. "Ona chyba pilnuje wejścia" - myślę. Podchodzę do niej i mówię: Dzień dobry. Przyszłam do mistrza gildii. Mogłabym się z nim zobaczyc? To naprawdę bardzo ważne. - Po chwili zastanowienia dodaję: Przysyła mnie do niego najstarszy z rodu von Notluc. Więc jak? .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Wto 22:25, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Osoba w płaszczu jakby unikając twojego spojrzenia nie wychyla się spod swojego kaptura i mówi: Witaj, mistrza aktualnie nie ma. Będzie dopiero wieczorem. A może coś mu przekazać? Jakaś przesyłka? Informacje? z głosu wywnioskowałaś, że jest to mężczyzna w młodym wieku. Trochę irytuje Cię to, że ciągle skrywa się pod swoim kapturem. Czemu boi się pokazać twarzy? A może ma taki sposób bycia?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JA dnia Wto 22:25, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kelk
Wieśniak
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:07, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podchodzę do mężczyzny pilnującego wejścia do Gildii. Ze zmieszaniem patrzę na niego i mowię: Niestety nie jestem w stanie wykonać Twojego zadania. Czy masz może inne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|