Unholy Tavern - Rpg Online

JA

Szliście wolnym tempem by nie zmęczyć się przed walką. Podróż minęła spokojnie. W końcu wasza grupka dotarła w okolice obozu rangerów.

(dalsze posty w związku z wyprawą do obozu, piszcie w temacie "obóz rangerów")

Nax

Wysiadam z karawany. Idę do Girta.Zwycięstwo!!! Rafan raczej szybko nie znajdzie ludzi do następnej bitwy. Kiedy podzielimy się łupami? Co mógłbym zrobić dla waszej gildii, abym został przyjęty?

JA

Girt zadowolony zwycięstwem odpowiada: Najpierw ustaw się w kolejce do medyka, którego wezwaliśmy i opłacimy z części łupów. wskazuje Ci na starca który siedzi na krześle i opatruje rany innych po czym kontynuuje Nad tym co możesz jeszcze zrobić zastanowię się do jutra, wtedy też dostaniesz należytą nagrodę. Nie zapomnę Ci jednak jak wiele dla nas uczyniłeś

Nax

Czy mógłbym otrzymać w waszej gildii jakiś napitek, jadło albo odpocząć po ciężkim boju?

JA

Krasnolud: Tak. Jak już wyleczysz rany idź do karczmy "Pod Tygrysim Skrzydłem" i tam powiedz karczmarzowi, że ja Cię przysyłam. On już się Tobą zajmie.

Nax

Dobrze. Dziękuję.
Podchodzę do kolejki do medyka, pytam kto jest ostatni, staję za nim i czekam na swoją kolej.

JA

Stajesz za jakimś elfem i cierpliwie czekasz na swą kolej. Leczenie prowadzone jest powoli, dlatego też trochę czasu Ci schodzi. W końcu na Ciebie przyszedł czas. Medyk bierze jakieś zioła ze swej torby smaruje twoje rany a potem je zawija. Na koniec daje Ci jeszcze jakąś małą buteleczkę z płynem i karze wypić. Odchodzisz a medyk zapewnia Cię, że po śnie poczujesz się już lepiej.

(Po najbliższym śnie, możesz odpisać sobie wszystkie rany)

Nax

Dziękuję
Wychodzę z gildii.
Idę do Karczmy pod Tygrysim Skrzydłem

Balazet

Wchodze do gildi w ktorej panuje mila atmosfera. Pytam sie jak zwykle zaspanego krasnoluda: Dowiedzailem sie od Nax ze w gildi za nasze lupy leczy starzec czy to prawda? A tak poza tym kiedy dostaniemy nasze zloto?

JA

Krasnolud wskazuje na starca siedzącego na krześle i mówi: Tak, idź do niego, on Cię wyleczy. A jeśli chodzi o łupy to przyjdź dziś popołudniu

Balazet

Przywitalem sie z lekarzem siadajac na krzesle. Witaj starcze, podobno leczysz ranny.

JA

Starzec spogląda na Ciebie i odpowiada: Tak, zaraz się tobą zajmę po czym smaruje twoje rany ziołami i każe Ci wypić jakiś napój, potem dodaje: Po najbliższym śnie nie będzie nawet znaku po ranach. Powodzenia

Balazet

Czujac ulge mowie: Dziekuje bardzo starcze. I wychodze z gildi. Ide do lasu.

Nax

Szukam Girta. Gdy znajduję mówię do niego
Czy już wiesz co mogę zrobić dla waszej Gildii i czy są już nagrody?

JA

Girt trochę zmęczonym wzrokiem spogląda na Ciebie i mówi: Proszę Cię przyjdź dziś po południu lub wieczorem, wtedy wszystkiego się dowiesz