Unholy Tavern - Rpg Online

Spartakus

Namierzam ponownie zapalam strzałę i strzelam do bestii tak długo aż ją trafię i upadnie na ziemię.

JA

Zdążyłeś jeszcze wypuścić w przeciwnika jedną zapaloną strzałę. Trafiła w korpus i widać było, że zabolało to bestie. Po chwili jednak zebrała się i znów ruszyła na Ciebie. Tym razem jest już na tyle blisko, że nie zdążysz wystrzelić kolejnej strzały. Zaczynasz też bardzo odczuwać odór bestii, który sprawia, że nie czujesz się najlepiej...

Spartakus

urywam kawał szaty owijam go wokół twarzy i nosa wyciągam miecz i biegne na bestie zasłonięty tarczą i gotowy do uderzenia mieczem i do wszelkiego rodzaju kontrataków.

JA

Szata tylko trochę spowolniła działanie odoru wydawanego przez stwora. Pobiegłeś na niego i zaatakowałeś mieczem. O dziwo trafiłeś za pierwszym razem, lecz wróg nie wyglądał na takiego, którego ruszają takie zwykłe ataki. Twoje cięcie ostrzem nie zrobiło na nim praktycznie żadnego wrażenia. Po chwili skontrował, lecz zdążyłeś zasłonić się tarczą. Odskoczyłeś na kilka kroków by zastanowić się w jaki sposób pokonać tą dziwną bestię.

Spartakus

Co??!!Zaatakowałem go praktycznie śmiertelnym ciosem żadne stworzenie by się potym niepodniosło a jednak:/.mam pomysł może jak podbiegne zetne mu nogi to przy okazji trasne i w głowę no nic trzeba prubowac.Prubuję atakowac bestię by ściąć jej odnurza a następnie staram się skrucić ją o głowę.

JA

Twoje ataki zostają neutralizowane przez maź, która okrywa stwora. Tobie znów udało się uniknąć ciosu, gdyż bestia nie należy do najszybszych.

Spartakus

Niemożliwe!!Sprubuje jeszcze tego odchodze na taką odległoś żeby trafić i przymierzyc go z łuku biorę trzy strzały naraz zapalam je i wystrzelam.celuję w głowę strzały w serce lub w korpus też milewidziane.

JA

Nie potrafisz strzelać trzema na raz. Udaje Ci się jednak na tyle odbiec by zapalić strzałę i wystrzelić ją w potwora. Trafiasz w korpus i widać, że stwór odczuł to dość mocno. Złapał się za brzuch, wydał z siebie kilka dziwnych dźwięków i ruszył w twoją stronę. Wygląda na trochę osłabionego. Ty jednak też nie jesteś w najlepszej formie od tego odoru zawróciło Ci się w głowie. Jeśli spędzisz tu jeszcze trochę czasu nie wiadomo jakie będą tego skutki.

Spartakus

Musze to zabić wtedy wrócę.Oddalam się ponowanie i strzelam w potwora aż do skutku.Kiedy będzie już zamroczony i niezdolny do ataku Podbiegam i zarzucam na niego moją szatę a następnie walę go z całej siły z pałki w łep poczym podpalam szatę zarzuconą na Bestię.

JA

Strzelasz kolejny raz. Tym razem strzała nie trafiła, gdyż zawraca Ci się w głowie. Postanawiasz ponowić próbę. Trafiasz bestię w rękę, ale na chwilę upadasz. Czujesz się słabo. Podnosisz się, spoglądasz na wroga. Ten jeszcze żyje, choć jest już poważnie ranny. Tobie jednak co chwila zawraca się w głowie...

Spartakus

Skupiam się ostatni raz zbieram całą siłę bodbiegam i udeżam z całej siły bestię w głowę tak by ją ściąć.

JA

Twoje ostrze nie robi wrażenia. Ten śluz który pokrywa stwora bardzo dobrze go chroni przed takimi obrażeniami. Próbujesz odskoczyć, lecz tym razem stwór uderza Cię i odlatujesz na kilka metrów. Upadasz i masz lekkie obrażenia na korpus. Jesteś zmęczony i nie czujesz się dobrze. Powoli tracisz świadomość. Czujesz się jakbyś był po wielu kuflach piwa.

(dopisz sobie w podpisie lekkie rany na korpus)

Spartakus

prubuje wstać i widze że tylko strzały na niego działają strzelam w niego z łuku staram się w głowe przymierzam jak najlepiej potrafię wystrzelam w najodpowiedniejszym momencie.

JA

Jesteś na tyle słaby, że nie potrafisz dobrze wycelować. Nawet napięcie cięciwy od łuku sprawia Ci problem... Nie jesteś już w stanie walczyć

Spartakus

Ty plugawa istoto przygotuj się ja wróce gdy nabiore sił i wtedy twoje życie dojdzie kresu.uciekam z miejsca walki i szukam jakiegos miejsca do odpoczynku.