Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balazet
Wieśniak
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 15:39, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nasycony juz baranina opowaidam dalej: Zabilem kilka osob. Nie pamietam ilu. Uwierzcie mi w takich sytuacjach nie mysli sie o tym kto i ilu zabil. Pytanie o Hydrze bardzo mnie zaciekawilo. Odpowiedzialem:Nie, nie bylem na wyprawie, wogole nie slyszalem zeby jakas grupka stawila czola hydrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Wto 16:31, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna zdziwił się i ponowił pytanie: To na pewno nie Ty? Widziałem tą grupkę dzielnych wojowników wracających w chwale z tej wyprawy i wydaje mi się, że Cię tam widziałem... inny dodał: A może jesteś po prostu skromny i nie chcesz się chwalić tą wyprawą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balazet
Wieśniak
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto 17:01, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo sie zdziwylem. Pomyslalem: Napewno byl do mnie podobny. A moze nie? Mowie: A kiedy dokladnie ta wyprawa byla? Jesli miesiac temu to napewno nie ja, poniewaz ucieklem z mojej wioski i wedrowalem po swiecie docierajac wlasnie tu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nax
Pieśniarz
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olkusz
|
Wysłany: Wto 19:28, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do karczmy, siadam przy stoliku i nasłuchuję co dzieje się przy sąsiednich stolikach. Gdy usłyszę, że ktoś opowiada o swoich przygodach przysiadam się do tego stolika i staram nawiązać konwersację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Wto 20:43, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Balazet ciągle rozmawia z tubylcami. Jeden z nich mówi: To było całkiem niedawno. Kilkanaście dni temu. Jestem prawie pewny, że to Ty! upierał sie dalej. Przy stoliku obok siedziała postać w czarnej szacie i kapturze na głowie. Był to najprawdopodobniej krasnolud, co wywnioskowałeś po długiej wystającej spod kaptura rudej brodzie. Mężczyzna ten nie odwracając się do Ciebie powiedział drwiącym głosem: Heh... Ten niby wojownik nie potrafiłby zabić nawet szczura. To nie mógł być on!
Nax wchodzi do karczmy i widzi w niej wielu wędrowców. Kilku tubylców zgromadziło się wokół człowieka, z którym byłeś podczas najazdu na obóz zdrajców. Opowiadał swoje historię a tutejsza ludność bacznie przysłuchiwała się jego opowieściom. Krasnolud siedzący przy stoliku obok, był chyba w nie najlepszym humorze, gdyż zaczął drwić z twojego znajomego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nax
Pieśniarz
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olkusz
|
Wysłany: Śro 18:27, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Podchodzę do krasnoluda i mówię:
Jeśliś taki cwany to spróbuj swoich sił w Gildii Rangerów. Zobaczymy czy ty nie boisz się nawet zwykłego szczura.Ostatnie zdanie wypowiadam z lekko drwiącym uśmiechem.Mogę cię tam zaprowadzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balazet
Wieśniak
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 20:39, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przerywam natychmiast rozmowe i mowie do krasnoluda groznym spojrzeniem: A chcesz sie przekonac? Zdenenerwowany owa sytuacja przepraszam tubylcow i mowie im: Przepraszam was ale na mnie juz pora, jestem zmeczony i jeszcze ta dodatek ten krasnolud. Z checia bym mu natukl ale nie mam juz sil. A co do tej wyprawy na hydry to napewno nie ja. Podchodze do Naxa i mowie: Daj spokoj, jesli on jest taki twardy niech sie ze mna zmierzy. Po czym podchodze do barmana, place za posilek i prosze o klucz do pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 22:41, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Krasnolud odpowiada do Naxa: Nie muszę nikomu udowadniać swoich umiejętności. Niestety za wiele osób nie poświadczy Ci również jaki jestem w boju, gdyż nie wielu przeżyło starcie ze mną. uśmiecha się cynicznie w twoim kierunku i dodaje do Balazeta ironicznym głosem: Pewnie że byś mi natłukł. Jakiś Ty silny i odważny... po czym już normalnym głosem kończy Większych wojowników od Ciebie już przyszło mi zabić, więc Ty nie robisz na mnie żadnego wrażenia
Posiłek kosztował 15 złotych koron a pokój możesz wynająć za 3 złote korony. Gdy już płacisz dostajesz kluczyk od pokoju. Karczmarz dodaje: Ostatnie drzwi na piętrze po lewej, i niech Ci się dobrze wypoczywa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemira
Łajdak
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Śro 23:00, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do Karczmy. Przed wejściem stoi strażnik lecz udaje mi się prześlizgnąć niepostrzeżenie. Idę w kierunku baru. Rozglądam się po zatłoczonej sali. Dzień dobry Mówię grzecznie do krasnoluda stojącego za barem. Czy zna Pan może kogoś o imieniu Nax?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 8:19, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Karczmarz głaszcze swoją brodę po czym mówi: Hmm... Tak to chyba ten i wskazuje palcem na krasnoluda, który stoi przy jednym ze stolików.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemira
Łajdak
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Czw 16:05, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
podziękowałam i odeszłam zamyślona. Zastanawiałam się czy ów osoba będzie odpowiednia do mojej misji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nax
Pieśniarz
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olkusz
|
Wysłany: Czw 16:41, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż jeśli strach cię obleciał to nie mamy o czym rozmawiać. Uśmiecham się ironicznieGdybyś jednak zmienił zdanie to czasami bywam w tej karczmie. MOŻE będę miał dla ciebie czas. Wracam do swojego stolika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 17:09, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nemira odeszła od karczmarza i spostrzegła, że krasnolud, którego najprawdopodobniej szuka właśnie zasiadał do stolika.
Nax zasiadłeś do swego stolika i dostrzegłeś, że jakaś elfka się tobie przygląda. Nie znasz jej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balazet
Wieśniak
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 21:50, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mowie barmanowi: Dziekuje bardzo! Do dozobaczenia jutro. po czym wchodze na schody i kieruje sie do pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 22:17, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Idziesz po schodach i dochodzisz do swojego pokoju. Tam czeka już na Ciebie łóżko oraz koc i poduszka. Obok stoi drewniana szafeczka a przy oknie znajduje się zasłona. W końcu możesz odpocząć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|