Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nemira
Łajdak
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Pon 10:23, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
W porządku. Więc wybierzmy się do sklepu Jorda. Oznajmimy mu, iż idziemy do lasu razem. Przy okazji będziesz miał możliwość by zapytać go o wysokość twego zarobku. powiedziałam i puściłam mu oczko
Idę do sklepu Jorda.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nemira dnia Pon 16:43, 19 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nefarian
Łajdak
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: lublin
|
Wysłany: Pon 16:42, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnąłem się i patrząc się na nią powiedziałem. Niemogę się doczekać. Lekko pogłaskałem Ją po włosach.
Idę do sklepu Jorda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ilien
Wieśniak
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 16:55, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła do środka ciągnąc za sobą nogi. Podeszła do najbliższego wolnego stolika i bezwładnie opadła na krzesło. Oparła się łokciami na blacie stolika i zatopiła palce we włosach, głowę spuszczając ze zrezygnowaniem w dół. Potrzebowała odpoczynku, ale ciągła myśl o tym, że musi zdobyć jakieś środki do życia nie dawała jej spokoju.
Zerknęła w kierunku karczmarza. W tej chwili zdała sobie sprawę, że nawet nie zna jego imienia. A przecież mieszka tu od urodzenia a gospoda ta była przez nią dosyć często odwiedzana... Pocieszyła ją trochę myśl, że może zdobędzie jakąś zniżkę "po starej znajomości"... Ale to później. Nawet nie miała siły na to, by się targować.
Sięgnęła do plecaka i wyjęła z niego resztki baraniny. To jedyne co jej zostało po wizycie w Forcie. Ugryzła kęs i zaczęła przeżuwać go powoli, niczym małe dziecko, które zawsze marudzi przy śniadaniu.
Jest spokojnie. Ma jeszcze trochę jedzenia. Żyje. W tej chwili jedyne optymistyczne akcenty jej nędznego życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pon 17:22, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Siedzisz i spoglądasz na nielicznych gości karczmy. Część śpi z głową na stolikach, a reszta gawędzi w najlepsze. Pomimo wczesnego ranka jest tu sporo ludzi i całkiem niezły hałas, który zaczyna Cię irytować. Masz ochotę odpocząć... Podchodzi do Ciebie karczmarz i pyta: Czy w czymś mogę pomóc? Trochę Cię już u mnie nie widziałem, gdzie byłaś? zapytał rzucając ciekawskie spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ilien
Wieśniak
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:29, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wymusiła na swojej twarzy markotny uśmiech. Musiała postarać się być miła, jeśli chce liczyć na zniżkę.
- To tu, to tam... odparła - Ostatnio w Forcie Beluarian. Chciałam trochę zarobić, ale ostatnio szczęście mi nie sprzyja... Czy są jakieś wolne pokoje, możliwe w najtańszej cenie? Nie mam zbyt wielu pieniędzy... zakończyła robiąc minę bezradnej, młodej dziewczynki, która udaje, że da sobie radę sama. Ta mina zazwyczaj działała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pon 22:43, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Karczmarz popatrzył na Ciebie z lekkim politowaniem i powiedział: Hmm... Myślę, że ten jeden raz mogę dać Ci zniżkę. Zapłacisz jedynie symboliczną złotą koronę za pokój. po czym idzie na chwilę za bar. Chwilę później wraca wręcza Ci klucz od pokoju i kubek gorącej herbaty mówiąc z uśmiechem na twarzy: Drugi pokój po lewej, a ta herbata na rozgrzanie. dodaje jeszcze: Na mój koszt uśmiecha się ponownie i odchodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ilien
Wieśniak
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:53, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ilien uśmiechnęła się ze szczerą wdzięcznością i wyjęła z kieszeni złotą monetę.
- Dziękuję. - rzekła do odchodzącego krasnoluda.
Chwyciła kubek w obie dłonie i upiła łyk gorącego płynu. Czuła się już o wiele lepiej. Miała gdzie spać, głód został w miarę zaspokojony. Ugryzła jeszcze kilka razy baraninę i popiła ją herbatą, aż w końcu kubek stał się pusty.
Wstała zarzucając na plecy torbę a klucz wsuwając do kieszeni, żeby się nie zgubił. Podniosła kubek i udała się w kierunku baru, gdzie go zostawiła rzucając jeszcze raz w kierunku krasnoluda wdzięczny uśmiech. Potem udała się w kierunku wskazanym przez barmana. Drugi pokój po lewej. Otworzyła drzwi i weszła do środka zamykając je za sobą z powrotem. W kącie położyła plecak i zrzuciła z siebie wierzchnie ubranie. Ułożyła się wygodnie na łóżku i zapominając o całym świecie zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Wto 16:35, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Położyłaś się na swoim łóżku i zasnęłaś szybko, gdyż byłaś bardzo zmęczona. W nocy śnił Ci się Fort i ucieczka z niego, potem sceny których już nie byłaś świadkiem. Zobaczyłaś orków palących domy, mordujących napotkane osoby i śmiejących się przy tym okrutnie. Widzisz też jakiegoś starca. Jest to człowiek o długiej czarnej brodzie z laską w ręku. Przebywa on w jakiś komnatach, jakby w zamku i torturuje mieszkańców którzy ocaleli, próbując się czegoś dowiedzieć. To krzyk jednego z konających ludzi budzi Cię. Jesteś cała spocona i przerażona. Spałaś praktycznie całą dobę, jesteś wypoczęta, lecz przez koszmary które miałaś trochę niespokojna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ilien
Wieśniak
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:07, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
To tylko sen... to tylko cholerny sen - powtarzała sobie w myślach.
Jednak tak realistyczny sen...
Co w ogóle dzieje się z tymi, którzy nie uciekli? Może na prawdę są torturowani?
Przestań się tym przejmować, głupia dziewczyno! Ważne, że ty przeżyłaś! - Odezwało się w jej głowie jej prawdziwe "ja"
Nie miała w naturze przejmowania się losem innych. Jednak obrazy ze snu ciągle przewijały się jej po głowie, i nie mogła oderwać myśli od ciągłego pytania samej siebie "co tam się dzieje? co z tymi ludźmi?"
Starała się o tym nie myśleć.
W końcu sami sobie winni, mogli uciec.
Wstała powoli z łóżka i przeciągnęła się wypoczęta. Ubrała się i pościeliła łóżko. Uznała, że chociaż tyle może zrobić w zamian za zniżkę i darmową herbatę.
Mając ciągły mętlik w głowie o mało nie zapomniała zostawić swojej torby w pokoju. Opamiętała się jednak i zabrała ją, po czym wyszła z pomieszczenia zamykając drzwi na klucz. Zeszła do głównego pomieszczenia gospody i oddała bez słowa klucz krasnoludowi. Zamyślona wyszła z budynku i udała się do
Tablicy ogłoszeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Balazet
Wieśniak
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto 20:04, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Czuje sie jakos dziwnie. Jakby ktos mna kierowal. Ubieram sie i schodze do karczmy. Place nalezne sie 15 koron i wyruszam do lasu poszukac interesujacego starca.
do lasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Balazet
Wieśniak
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 21:16, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodze do karczmy jak zwykle zatloczonej i podchodze do baru pytajac sie czy moge kupic prowiant.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 21:32, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Karczmarz spogląda na Ciebie, uśmiecha się i mówi: Witaj, już dawno Cię u nas nie widziałem! U mnie zawsze jedzenia i picia pod dostatkiem. Powiedz tylko co Cię interesuje. Czy standardowo chleb i mleko lub woda czy może jakiś ser, mięso, owoce lub wino?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Balazet
Wieśniak
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Pią 16:56, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A wiesz odkrylkem ciekawa dziure w jaskini i dlatego sie tak czesto nie pojawiam wlasnie mam zamiar zejsc na dol. Wystarczy 3 litry mleka i 3 chleby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 20:42, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Karczmarz patrzy na Ciebie z zaciekawieniem i dopytuje: Co to za dziura? Co się w niej znajduje? Czy to daleko? po chwili stawia trzy butelki mleka i trzy bochenki chleba przed Tobą i mówi Sześć złotych koron się należy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Balazet
Wieśniak
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 9:15, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Odpowaidam barmanowi: Znalazlem ja w jaskini nieopodal miasta. Nie wiem co sie w niej znajduje wlasnie mam zamiar zejsc na dol. Place 6 zlotych koron i udaje sie do lasu gdzie znajduje sie ciekawa dziura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|