Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pon 22:13, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna kiwa głową byś przysiadła sie do jego stolika i mówi spokojnym głosem: Potrzeba mi kogoś kto posłuży mi jako przynęta dla bandytów... Zapewniam, że nic Ci się nie stanie i w sumie za nic jestem w stanie zapłacić trochę złotych koron... uśmiecha się lekko
Widzisz, że w książce co jakiś czas pojawia się słowo "poszukiwany", "nagroda", "śmierć". Te słowa rozpoznajesz bez trudu. Reszta sprawia Ci już trochę problemów. Przeczytanie tego zajęłoby Ci sporą część nocy, a jesteś już bardzo zmęczony. Zamykają Ci się powoli oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Wto 9:22, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odkladam pamietnik pod lóżko i ukladam sie do snu, zatapiajac sie w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 19:19, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem szczerze, że twoje zapewnienia o moim bezpieczeństwie nie do końca mnie przekonały. Tak się jednak składa, że rozpaczliwie potrzebuję szybkiego zarobku. No więc zgadzam się - mówię, gdy już się do stolika przysiadłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Wto 22:11, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kładziesz się spać. Zamykasz oczy i już zasypiasz, gdy wydaje Ci się że słyszysz jakieś niepokojące dźwięki. Starasz się przysłuchać im dokładniej i dochodzisz do wniosku, że chyba ktoś majstruje przy zamku do twojego pokoju...
Mężczyzna uśmiecha się szczerze i kontynuuje: Zatem idź się wyśpij i spotkajmy się przy tym stoliku z rana. Zjemy jakieś śniadanie i wyruszymy na poszukiwanie bandytów. Odpocznij dobrze, bo nigdy nie można być niczego pewnym... po czym bierze głęboki łyk piwa i przygląda się Tobie dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Śro 8:27, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
"Trochę to wszystko podejrzane" - myślisz sobie w drodze do pokoju. - "Ale co będzie to będzie". Tym razem szybko zasypiasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Śro 16:40, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Staram sie bardzo cicho polozyc plecak pod koldre, aby mniej wiecej przypominal skulonego niziolka. Dochodzę z wyciągnietymi sztyletami (w prawej ten do rzucania. w lewej zwykly) do drzwi, abym w momencie otworzenia drzwistal zasloniety nimi (od strony zawiasów). Wsluchuje sie w dźwieki jakie wydaje wytrych w zamku i staram sie choć troche ocenić czy ktoś sie zna na fachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 21:22, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Idziesz do swojego pokoju. Drzwi były otwarte. Wchodzisz ostrożnie i widzisz, że ktoś tu był i czegoś szukał. Na szczęście nie zostawiłaś tu niczego. Zamykasz za sobą drzwi i kładziesz się. Przez chwile podejrzanie patrzysz w stronę wejścia do pokoju, lecz w końcu zasypiasz. Budzisz się jeszcze przed świtem.
Podchodzisz do drzwi i czekasz uważnie na kolejny ruch włamywacza. W pewnym momencie słyszysz jednak jak wyciąga wytrych z drzwi i odchodzi. Najprawdopodobniej zobaczył kogoś na korytarzu. Nie był to zawodowiec bo bardzo długo bawił się z tym zamkiem i docelowo nie dał rady go otworzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 12:30, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wychodzę by spotkać się ze zleceniodawcą. Przy drzwiach umieszczam jedną z pułapek. "Nikt nie będzie bezkarnie szperał w moim pokoju" - myślę sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Czw 16:39, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
"Nie wyśpie sie zbytnio..." Podchodzę do lożka, wyciagam polowe zlamanego kija i staram sie wystrugać na szybkiego niewielka blokade. (Jeden koniec plaski i poszerza sie miarowo, tak aby wsadzić pod drzwi. |****---__ ) i wkladam pod drzwi. Staram sie szybko zasnać w plytkim śnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 21:56, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zastawiasz pułapkę i zamykasz za sobą drzwi. Wychodzisz z pokoju i kierujesz się schodami na dół. Widzisz, że za barem stoi żona karczmarza. Jest tu tylko kilka osób, gdyż jest jeszcze bardzo wczesna godzina. Nie widzisz też swojego znajomego. Szukasz go wzrokiem po całej sali, lecz nigdzie go nie widzisz.
Włożyłeś kij pod drzwi i kładziesz się spać. Zasnąłeś szybko i obudziłeś się równie szybko. Nie wiesz czemu, ale nie potrafiłeś dłużej pospać tej nocy. Nie ma jeszcze świtu a Ty już się przebudziłeś. O dziwo masz wrażenie, że jesteś całkiem wyspany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 14:47, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Postanawiam zabić czas oczekiwania, ucinając sobie pogawędkę z karczmarzową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Pią 16:08, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Leże chwile na lóżku. Ukladam sobie w myślach plan zajęć dzisiejszych. Szukam ręką pamiętnika pod lóżkiem, pakuje go do plecaka. Kieruje sie nastepnie po kij i jego tez do plecaka. Biore na plecy i przed wyjsciem zamykam drzwi. Kieruje sie w strone baru z zamiarem zwrotu klucza i kupnem posilku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 0:52, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Podchodzisz do karczmarki. Ta na twój widok uśmiecha się i mówi: Czy może coś podać? Jak się spało? I tak w ogóle to czym zajmujesz się w Dirnen? wydaje się być bardzo ciekawska. Najprawdopodobniej dlatego zawsze o wszystkim wie, co stanowi z niej dobre źródło informacji.
Wychodzisz z pokoju i zamykasz drzwi za sobą. Idziesz spokojnym krokiem na dół. Widzisz jak przy ladzie stoi jakaś kobieta i rozmawia z żoną karczmarza. Musisz chwilę poczekać jeśli nie chcesz przerywać rozmowy tym kobietą lub spróbować sie wtrącić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Solve
Arcymistrz
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 993
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Kraina Zgromadzenia
|
Wysłany: Sob 13:20, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak... dobrze sie spalo... A nie wiesz przypadkiem czegoś na temat elfa który stracil przytomność wczoraj wieczór, Pani ? I może coś do zjedzenia za 3 korony ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bertaa
Mieszczanin
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 13:50, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
- Właśnie czekam na kogoś, mamy razem zjeść śniadanie. A tak w ogóle to notorycznie poszukuję pracy, więc jakby pani szanowna o czymś usłyszała... - niedbałym ruchem przesuwam w jej stronę złotą monetę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|