Unholy Tavern - Rpg Online

JA

Do jaskini wpada trochę światła z zewnątrz, dlatego też widzisz prawie wszystko. Jest to mała grota, w której nic nie ma prócz czegoś co przypomina pionowy tunel w dół. Jakby jakaś dziura na środku groty. Jest w niej ciemno i nie wiesz gdzie ma koniec i co się w niej znajduje. Jest na tyle szeroka, że zmieściłyby się tak dwie osoby.

Balazet

Bardzo zainteresowany ta dziura postanawiam isc do miasta i kupic line oraz inne potrzebne rzeczy. Ide na Targowisko.

Alazet

Staram się znaleźć jakieś miejsce w skale na które mógłbym zarzucić linę. Na jednym końcu liny robię pętlę i staram się zarzucić ją tak żeby się trzymała. W miejscu w które zarzucę linę musi też być miejsce abym mógł stanąć i stamtąd zarzucić linę na sam szczyt góry skalnej.

JA

Próbujesz sie i starasz, lecz zarówno to miejsce jak i brak umiejętności w wspinaczce sprawia, że wszystko kończy się niestety jedynie na próbach.

Balazet

Wchodze do lasu i probuje odnalesc jaskinie. Mam nadzieje ze bedzie w niej jakis skarb.

JA

Krążysz tak chwilę po lesie i w końcu natrafiasz na jakąś jaskinię. Jednak nie jesteś przekonany czy to ta sama, w której byłeś wcześniej. Spoglądasz na nią i wydaje Ci się, ze ta którą widzisz przed sobą jest nieco większa oraz porośnięta różnymi roślinami, których wcześniej nie widziałeś.

Balazet

Wchodze do niej, rozpalam pochodnie i dokladnie sie po niej rozgladam. Czuje ze cos w niej jest.

JA

Wchodzisz do jaskini, rozpalasz pochodnię i w tym samym momencie z jej głębi leci strzała w twoim kierunku. Przeleciała trochę od Ciebie, jednak nie masz wątpliwości że była wycelowana w Ciebie. Przerażony padasz na ziemię. Pochodnia daję lekką poświatę, lecz widzisz jedynie, ze przed tobą jest łagodne zejście w podziemia. To jakiś tunel, który nie wiadomo gdzie prowadzi. Wiadomo jedynie, że w dół. Wkoło niczego nie ma. Jedynie skały. Nie masz pojęcia skąd wyleciała strzała.

Balazet

Powoli wstaje i proboje oswietlic tunel. Rzucam do tunelu planaca sie pochodnie i obserwuje co sie dzieje na dole.

JA

Grota w której się znajdujesz i którą oświetlasz jest całkowicie pusta. Rzucasz pochodnię w tunel i widzisz, że jest wykopany jakby przez górników i ciągnie się jeszcze daleko. Widzisz spory kawałek tunelu w głąb ziemi, jednak nie widzisz gdzie się kończy.

Balazet

Zaczepiam bezpiecznie line i schodze powoli uwazajac na moje ruchy.

JA

Tunel nie jest na tyle stromy byś musiał się chwytać liny. Wystarczy, że zejdziesz uważając na swoje kroki. Tak też robisz. Idziesz kawałek i napotykasz na twoją pochodnię, którą tu rzuciłeś. Nadal nie widzisz końca tunelu.

Balazet

Lapie pochodnie w jedna reke i ide powoli dalej. Mama zamiar zejsc na sam koniec tunelu.

JA

Idziesz jeszcze chwilę. Tunel się dłuży. Wkoło tylko kamienie i chłód. W końcu dochodzisz do jakiejś groty. Zerkasz co znajduje się w środku i widzisz pustą grotę. Stalaktyty, stalagmity, i trochę kamieni. Nic więcej. Jedynie wilgoć, chłód i ciemność. Dostrzegasz jednak w ostatniej chwili jakieś drzwi. Są drewniane i wyglądają na solidnie zamknięte i stare.

Balazet

Bardzo zmeczony i zaciekawiony patrze jeszcze raz dokladnie czy wokl mnie nikogo nie ma i zastanawiam sie z kad wyleciala ta strzala. Lecz po pewnym czasie zapomnialem o tym i podszedlem do drzwi probujac je otworzyc lub wywarzyc.