Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 17:12, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Idziesz dalej lasem. Szukasz jakiejś zwierzyny. W końcu dostrzegasz w oddali dwa wilki. Przechadzają się po lesie. Możliwe, że szukają jakiegoś pokarmu. Wyglądają na dzikie i groźne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grid
Łajdak
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołaj bierze prezenty
|
Wysłany: Śro 17:26, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Myśle sobie czy podołam im ......... Zmartwiony że raczej nie mam szans odchodzę z pola wzroku i udaje się na dalsze poszukiwania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 21:57, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Idziesz dalej. Wędrujesz już dłuższą chwilę po tym lesie. W końcu dostrzegasz swym wzorkiem jakieś skały. Nie jesteś pewny czy to tylko ogromne skały, czy może jakaś jaskinia. Jest w zasięgu twojego wzroku, lecz nie widzisz z tej strony wejścia, więc nie jesteś pewny z czym masz do czynienia. Nie widzisz niestety żadnego stworzenie wkoło. Jedynie kilka ptaków na drzewach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grid
Łajdak
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołaj bierze prezenty
|
Wysłany: Czw 10:32, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podchodzę nieco bliżej by zaobserwować czy jest tam ktoś albo czy nie mieszka tam jakieś zwierze,jednocześnie lewą ręką trzymam strzałe w razie niemałej niespodzianki z strony losu, i rozglądam się po ziemi czy nie ma jakiś śladów jakiegoś zwierzęcia lub człowieka.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 16:09, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Na ziemi znalazłeś ślady jakiś zwierząt i najprawdopodobniej ludzi, wszystkie są jednak stare. Dzisiaj chyba jeszcze nikogo tu nie było. Podchodzisz bliżej skał. Są porośnięte różnymi roślinami. Zaczynasz przyglądać się im bliżej i chodzić wkoło. Wówczas dostrzegasz wejście z drugiej strony. To jednak nie zwykła sterta kamieni, a jakaś grota. Wewnątrz jest bardzo ciemno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grid
Łajdak
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołaj bierze prezenty
|
Wysłany: Czw 21:24, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm z jednej strony bym weszedł ale czy wyjde oto jest pytanie wejść czy nie zastanawiam się chwile z drugiej strony może tam być legowisko potwora , nie mam pochodni , jestem sam, te argumenty przekonały mnie żebym na razie darował sobie wejśćie do groty ale kieruje się w najbliższe krzaki i kucam patrząc na grote i zastanawiam się czy dobrze robie.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 21:57, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zza krzaków obserwujesz jaskinię. Nie widzisz za wiele. Z zewnątrz jest obrośnięta jakimiś roślinami, nie wiesz natomiast co jest wewnątrz. Panuje tam ciemność. Każdy promień światła, który mógłby Ci choć trochę rozświetlić wnętrze groty jest zatrzymywany przez korony drzew. Wydaje Ci się, że wnętrze albo jest dość małe, gdyż sterta kamieni nie jest też za duża, albo wchodząc schodzi się w dół, do podziemi... Sam nie wiesz co o tym wszystkim myśleć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grid
Łajdak
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołaj bierze prezenty
|
Wysłany: Pią 10:54, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No cóż raz kozie śmierć wstaje powoli rozglądam się dookoła czy czasem nie jestem sam,i udaje się powoli z napiętym łukiem do wnętrza jaskini, poruszam się powoli i nawet najmniejszy głos sprawia że jestem dalej niż bliżej wejśćia do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 11:17, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podchodzisz bliżej groty. Wewnątrz panuje ciemność, widzisz na odległość kilku metrów. Wchodzisz do środka. Jest tu chłodno i wilgotno. Jedyne co widzisz to skały wkoło. Widzisz zejście w głąb jaskini. Jest łagodne. To jakby ścieżka prowadząca pod ziemię. Nie widzisz tu jednak zbyt wiele...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grid
Łajdak
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołaj bierze prezenty
|
Wysłany: Sob 16:49, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podążam w głąb jaskini uważając na wystające obok skały. Mam na celu dojść do końca cały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 22:05, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Idziesz kilka kroków po omacku. Jest tu już maksymalnie ciemno. Nie dociera tu żadne światło... W końcu potykasz się o coś i upadasz. Podnosisz się, lecz wiesz, że bez oświetlenia nie spenetrujesz tej groty. Nie doszedłeś zbyt daleko. Dopiero zacząłeś swoją wędrówkę w głąb. Ciekawi Cię co kryje dalsza część jaskini...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grid
Łajdak
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołaj bierze prezenty
|
Wysłany: Sob 22:14, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wstaje poprawiam się i dotykam ręką tą niespodziankę o którą mogłem narobić się guza
i nic mi nie pozostaje jak udać się w głąb groty zobaczyć co na mnie czeka ( myśle że powrócę cało i zdrowy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 22:35, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Potknąłeś się o wystający głaz. Jest ich tu wiele, lecz nie widzisz praktycznie żadnego. Robisz kilka kroków i znów się potykasz. Upadając próbowałeś ratować twarz przed obrażeniami i zasłoniłeś się ręką. Ucierpiała ona na tym upadku. Nie widzisz końca tunelu. Nic nie widzisz... Czy aby na pewno warto tak narażać swoje zdrowie? Choć z drugiej strony kto wie co jest na końcu tej jaskini...
(Dopisz dobie w podpisie: lekko ranny na prawą rękę)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grid
Łajdak
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołaj bierze prezenty
|
Wysłany: Sob 22:47, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No cóż czy było warto tak narażać zdrowie hmmmm to się okaże za chwile udaje się w głąb jaskini lecz w tym przypadku tak pochobnie nóg nie kłade na niestałym lądzie najpierw delikatnie macam podłoże nogą a potem zdaje się na łaskę Bogów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 22:57, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz kroczysz już dużo ostrożniej. Każdy twój ruch jest przemyślany. W końcu po dłuższej chwili dochodzisz do momentu, gdzie tunel robi się poziomy. Jesteś już chyba na samym dole. Prowadzi jeszcze prosto. Nadal nic nie widzisz. Jesteś zdany na łaskę losu. Doskonale wiesz, że jeśli jest tu jakaś pułapka to nie masz żadnych możliwości, żeby ją zobaczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|