Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Wto 22:20, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie zmieniam kroku i kierunku mej podróży ... chcem dojść na obrzerza lasu. Co chwilę patrze na wilka i później znów oglądam okolice. Gdy dochodze do mego celiu siadam na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Wto 22:55, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W końcu wychodzisz z lasu. Stajesz kilka kroków za ostatnimi drzewami i siadasz przywołując do siebie wilka. Ten kładzie się koło Ciebie i odpoczywa. Przed tobą rozpościera się długa łąka poprzez którą czasem przebiegnie jakiś zając lub inne stworzenie. Wilk nawet przez chwilę obejrzał się za potencjalną ofiarą, leczy chyba szybko przypominał sobie o bólu w nodze i pozostał przy Tobie. Trawa na której siedzisz jest dość wyrośnięta i ma bardzo żywy zielony kolor. Widzisz w pobliżu miejsca gdzie spocząłeś kilka naprawdę ładnych kwiatków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Śro 15:05, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zrywam kwiatki które niedaleko mnie rosną. Siadam na tej pięknej zielonej trawie i odpoczywam pare dobrych minut. Następnie udaję się wolnym krokiem w strone druida. Wciaż spoglądam na wilka czy czuje się dobrze i czy ból nie doskwiera mu zabardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 21:14, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wilk wygląda na obolałego, lecz dzielnego. Pomimo rany stara się dotrzymać Ci kroku. Powoli idzie za Tobą. Widzisz już w oddali chatę druida. Drewniane deski oraz rośliny które je porastają prześwitują już przez gąszcz drzew jaki jest przed wami. Dzieli was od niej naprawdę niewiele kroków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Śro 22:41, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zbliżam się do chaty druida
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kerdil
Łajdak
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:03, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
pszeszukiuje las cal po calu w poszukiwaniu obozu treningowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Czw 22:40, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Możesz szukać obozu, lecz mija się to z celem, gdyż może być oddalony bardzo daleko od tego miejsca. Wystarczy jednak jak wsiądziesz do jednej z karawan lub podążysz za którąś z nich. One z pewnością zmierzają właśnie do obozu treningowego, w końcu tak powiadomili Cię w gildii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kerdil
Łajdak
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 8:46, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze więc dobrze szukam karawany i podążam za nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 9:08, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Karawany stoją przed Tobą jak już wcześniej zdążyłeś zauważyć. Wsiadają do nich młodzi adepci magii. Jeden ze starców który stoi przed karawaną zauważył, że stoisz tu już od dłuższego czasu i krzyknął w twoją stronę: Hej! Ty też jesteś z gildii? Wybierasz się na szkolenie? Mamy jeszcze miejsce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kerdil
Łajdak
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:22, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
tak bardzo chętnie, gdzie jeszcze są miejsca? zaczynam się rozglądać w poszukiwaniu czegoś podejrzanego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 22:12, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie dostrzegasz nic podejrzanego. Po prostu trzy karawany wynajęte przez gildię magów w których siedzą młodzi adepci magii. Starszy mężczyzna wskazuje ręką na ławeczkę w ostatniej karawanie i mówi: Usiądź tam. To miejsce jest jeszcze wolne. Będziemy w obozie za kilka godzin. Odpocznij W karawanie jest jeszcze pięciu innych mężczyzn. Wyglądają na bardzo skupionych. Tak jakby koncentrowali wszystkie swoje siły, by za niedługo zrobić z nich pożytek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kerdil
Łajdak
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:16, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wsiadam do powozu i czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 21:52, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zasiadasz na ławeczce. Starzec wsiada również do tej karawany i zamyka za sobą drzwi. Przysiada się do Ciebie i po chwili ruszacie. Jedziecie chwilę w milczeniu i w końcu mężczyzna odzywa się do Ciebie: A tak właściwie to kto powiadomił Cię o tym szkoleniu? Jak do nas trafiłeś? I jaką magią chcesz w przyszłości władać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kerdil
Łajdak
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 8:34, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
powiadomił mnie strażnik gildii. w przyszłości chciałbym być magiem ognia kłamstewko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Nie 12:01, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Starzec zamyślił się chwilę i odpowiedział: Tak ogień to silny żywioł, lecz z jego używaniem wiąże się wiele niebezpieczeństw... Mam nadzieje, że wytrwasz w swoich postanowieniach po tych słowach zamyślił się jeszcze bardziej i do końca podróży już nie odzywał. W końcu karawana się zatrzymała i czarodziej otworzył drzwi. Powiedział:Jesteśmy na miejscu, wysiadajcie i odszedł w stronę obozu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|