Unholy Tavern - Rpg Online

JA · Wysłany: Nie 18:58, 16 Mar 2008 Temat postu:

Starzec powolnym ruchem obraca się w twoją stronę. Patrzy na Ciebie i mówi: Dobrze młodzieńcze pomogę Ci... Powiedz tylko jak... Chociaż może warto byłoby pomyśleć o nauczeniu się czytania, to dość przydatna umiejętność... kończy bardzo zmęczonym głosem.

Solve · Wysłany: Nie 19:44, 16 Mar 2008 Temat postu:

- Tak, dopiero teraz, w potrzebie odczuwam brak wykształcenia. Wie Pan może gdzie no i w jakich kosztach można pobierać nauki czytania ? A co do pomocy ... Tu, o tą karteczkę - Wyciągam kartkę i podaję ją człowiekowi.

JA · Wysłany: Nie 20:07, 16 Mar 2008 Temat postu:

Starzec uśmiecha się lekko i mówi: Nauczyć czytać? Po prostu trzeba dużo ćwiczyć... Wszystko opiera się na doświadczeniu oraz pracy nad daną umiejętnością. A jeżeli chodzi o karteczkę to zaraz postaram się przeczytać jej treść. bierze kartkę przystawia ją blisko oczu kontynuując: Więc na kartce napisane jest: Witaj, oto silne trucizny o które prosiłeś. Pamiętaj jednak, by nic nie wyszło na jaw. Spotkamy się jutrzejszej nocy w tym miejscu, co zwykle żeby ustalić szczegóły. Pozdrawiam... starzec wyraźnie zdziwiony dopowiada na koniec: Co to za kartka? to chyba czyjaś korespondencja... jest jakby trochę zdegustowany, że ingerujesz w kogoś listy

Solve · Wysłany: Nie 20:11, 16 Mar 2008 Temat postu:

- Zeszłej nocy, albo dziś rano zginął mój przyjaciel. Został otruty a ja chcę znaleźć sprawcę tego zdarzenia. Możliwe że ta osoba ... która zostawiła tę kartkę w kaplicy Morra jest mordercą. "Co o tym myśleć ... Po co ktoś chowa trucizny w tak dostępnym miejscu ?"

JA · Wysłany: Nie 21:03, 16 Mar 2008 Temat postu:

Starzec oddał Ci kartkę spojrzał jeszcze na Ciebie i powiedział: Zatem niech Verena Cię ma w swej opiece i pomoże w doprowadzeniu do sprawiedliwości... po czym zarzuca kaptur i idzie na modły. Przynajmniej ten starzec był łaskaw Ci pomóc. Spotkałeś już trzech kapłanów i dostrzegasz, że są tu przeróżne osoby...

Solve · Wysłany: Nie 21:07, 16 Mar 2008 Temat postu:

"Jeszcze ta wyprawa ... no cóż, lepiej być wcześniej niż za późno." Udaję się na postój karawan.

Manges · Wysłany: Śro 18:42, 19 Mar 2008 Temat postu:

Do świątyni przychodzi mężczyzna w złotych włosach.Szukam jakiegoś kapłana.

JA · Wysłany: Śro 20:53, 19 Mar 2008 Temat postu:

Wychodząc z założenia, że znajdujesz się w świątyni, to nie będzie większego problemu ze znalezieniem jakiegoś kapłana. Oprócz kilku mieszkańców proszących Verenę o błogosławieństwo jest tu wielu duchownych. Obok Ciebie również stoi jeden z nich. Łysy mężczyzna w średnim wieku

Manges · Wysłany: Śro 21:00, 19 Mar 2008 Temat postu:

Odwracam się do niego , witam go stucznym uśmiechem i mówię.Witaj!Nazywam się Manges.Szukam mistrza do nauki magii.Może mógłbyś nim zostać , lub wiesz kto mógłby się mną zająć.

JA · Wysłany: Śro 22:00, 19 Mar 2008 Temat postu:

Mężczyzna spogląda na Ciebie i mówi: Heh... Jesteś już za stary żeby być naprawdę dobry... Trochę za późno już na naukę. Może ktoś się tego podejmie, ale ja nie mam ochoty i czasu. A i my tu nie uczymy magi. Chcesz uczyć się magii idź do gildii magów... po czym patrzy na Ciebie trochę lekceważącym wzrokiem. Nie jest zbyt miły...

Manges · Wysłany: Śro 22:04, 19 Mar 2008 Temat postu:

Dowidzenia

Do Gildi Magów