Unholy Tavern - Rpg Online

Nax

W takim razie proszę. Oto 5 koron.Biorę zakupiony towar.
Idę do tablicy ogłoszeń

Balazet

Rozgladam sie po targowisku patrzac za lina i innymi rzeczami. Podchodze do jednego z wielu stoisk i pytam sie o line, krzesiwo, prowiant i pochodnie.

JA

Przy straganie do którego podszedłeś stała młoda hobbitka. Powiedziała spoglądając na swe towary a następnie na Ciebie: Mam linę i krzesiwo. Razem będzie to kosztować sześć złotych koron. Pasuje?

Balazet

Usmiechajac sie do niej odpowiadam:Tak. Wie moze pani gdzie kupie pochodnie i prowiant?

JA

Kobieta wręcza towar i bierze należytą zapłatę a potem mówi: Poszukaj na innych stoiskach. Tu na targu można znaleźć wszystko!

Balazet

Odpowiadam:Dziekuje bardzo. Po czym szukam innych potrzebnych mi towarow.

JA

Po chwili rzuca Ci się w oczy pochodnia na jednym ze straganów, przy którym stoi stary krasnolud. Wygląda na zmęczonego staniem całymi dniami na targu.

Balazet

Podchodze i mowie:Dziendobry. Chcialbym kupic pochodnie.

JA

Starzec nachyla się, podnosi pochodnie i mówi: Za tę pochodnie wezmę od Ciebie cztery złote korony po czym spogląda na Ciebie wyczekującym spojrzeniem

Balazet

Spogladac na sprzedawce mowie: Dziekuje bardzo. Ma pan moze hube?

JA

Sprzedawca chwilę szuka po swoich towarach i mówi: Tak coś się znajdzie. Tu jest jedna, którą dorzucę Panu za jedną złotą koronę.

Balazet

Wyjmujac z worka 5 koron dziekuje obywatelowi i udaje sie do Karczmy Pod Tygrysim Skrzydlem

Horst

rozglądam się i szukam kogoś kto wygląda na obeznanego.

JA

Na targowisku nie ma praktycznie nikogo. Jest jeszcze wcześniej i po takiej nocy nie należy się spodziewać tutaj tłoków o tej porze. Widzisz jedynie strażnika i dwóch niziołków, którzy podjechali tutaj swoim powozem i wyciągają część towarów na drewniany stolik, który przywieźli ze sobą.

Horst

Podchodzę do strażnika i pytam:
widziałeś może jakieś dziwne zgromadzenia w tym mjejscu wiem że czasem jest tu tłok ale może jakieś specyficzne?