Unholy Tavern - Rpg Online

Wujek · Łajdak Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Poruszam się w kierunku centrum miasta, patrząc czy owi ludzie mnie nie śledzą

JA

Starasz się wydostać z tej dzielnicy. Wiatr sprawia, że spacer jest nieprzyjemny. Oglądasz się w pewnym momencie za siebie i widzisz dwie postacie które idą w tym kierunku co Ty. Idą trochę szybszym krokiem od Ciebie. Jest dość ciemno i nie dostrzegasz, czy to te same osoby, które widziałeś wcześniej.

Wujek · Łajdak Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Zwalniam kroku, trzymając prawą dłoń na rękojeści miecza, na lewą zaś nakładam kastet

JA

Idziesz dalej. Starasz się nie robić żadnych gwałtownych ruchów. Po kilku chwilach czujesz że dwaj osobnicy są już tuż za tobą. Dzieli was odległość dwóch ostrzy miecza. W pobliżu nie widzisz strażnika, w ogóle nikogo poza wami nie widzisz. Zastanawiasz się czy podejrzane typki ścigają Ciebie, czy może gdzieś im się śpieszy. Wiesz, że to może być twoja ostatnia szansa na zyskanie przewagi...

Wujek · Łajdak Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Odwracam się przez prawą nogę i tnę płasko mieczem, staram się najwyżej lekko drasnąć typów, aby się cofnęli, nie chce ich zabijać tym cięciem

JA

Wydaje się, ze typki były przygotowane na twój atak. Odskoczyli kilka kroków do tyłu i uniknęli twojego ciosu. Każdy z nich wyciągnął swe ostrze z pochwy i przygotował się do walki. Jeden z nich krzyknął w twoją stronę: Co jest z Tobą? O co Ci chodzi? Aż tak bardzo chcesz zginąć?

Wujek · Łajdak Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Po jaką zarazę mnie śledzicie ?! Rzekłszy to zakręciłem mieczem, poprawiając przy tym chwyt Jeśli chcecie mnie zabić, w porządku, macie do tego prawo, ale możecie nie wrócić cali do domów

JA

Widzisz jak jeden zacisnął dłoń na rękojeści i mówi: Zaraz zginiesz gnido! Nie będzie jakiś śmieć mówił do mnie takich bzdur! po czym już chce ruszyć na Ciebie, lecz ten drugi chwyta go za ramię i powstrzymuje mówiąc spokojnym tonem: Spokojnie... Może zamiast go zabijać wykorzystajmy go... po czym zwraca się w twoją stronę i mówi: Mam dla Ciebie dwie propozycje. Pierwsza to szybka śmierć... Druga natomiast to zadanie... Pewnego rodzaju misja, dzięki której możesz trochę się wzbogacić...

Wujek · Łajdak Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Zamieniam sie w sluch

JA

Jeden z mężczyzn widać, że jest przygotowany ciągle do walki. Drugi ze spokojem mówi: Jest w mieście pewien dom do obrabowania. Trochę złotych koron do zgarnięcia i niewielkie ryzyko, gdyż posesja stoi poza miastem. Z dala od straży. Jedynym problemem mogą być prywatni ochroniarze... Ale warto bo łupami dzielimy się po równo. Co Ty na to?

Wujek · Łajdak Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Jeśli jest okazja skopać komuś rzyć i przy tym dobrze zarobić... WCHODZE w to ! Schowałem broń

JA

Zatem, czy jesteś gotowy by wyruszyć już teraz? Czy potrzebujesz jeszcze czasu? Chcielibyśmy wyruszyć jak najszybciej, by załatwić to jeszcze tej nocy. Co Ty na to? Spogląda na Ciebie wyczekującym wzrokiem. Drugi z nich jakby się opanował, ale wciąż zdaje się być podejrzliwy w stosunku do twojej osoby.