Unholy Tavern - Rpg Online

JA

Ulice Dirnen w zależności od położenia różnią się jakością. Przy centrum wszystkie uliczki są w doskonałym stanie, czyste, oświetlone latarniami i często można spotkać na nich strażników. Tylko trochę gorsze są te we wschodniej i północnej części miasta. Już troszkę gorzej mają się te z południa miasta. A w zachodniej części... To w ogóle ciężko nazwać uliczkami. Udeptane ścieżki, gdzie pełno jest śmieci, żebraków i strażnik jest rzadkim gościem.

Diuk

śledzę tajemnicze, zakapturzone postacie po uliczkach miasta, tak aby nie spostrzegły że to właśnie robię

JA

Widzisz, że gdy zaczynają zbliżać się do zachodniej części miasta, wyciągają zza pazuchy butelki wina i kosztują je w drodze. Z każdą chwilą, gdy są bliżej zachodniej części czują się bezpieczniej i okazują to swoim zachowaniem...

Diuk

idąc ciągle za nimi kładę dłoń na mieczu i bez głośnie na rękojeści miecza uderzam pacami, podobnie jak o blat stołu, staram nie zwracać na siebie uwagi i ciągle rozglądam się na boki zachowując czujność

JA

Idziesz dalej za nieznajomymi. Zachowujesz bezpieczną odległość i śledzeni nie zauważają twojej osoby. Teraz można już bez wątpienia stwierdzić, że idą na cmentarz. Widzisz, że po drodze dołączyła do nich jeszcze jedna tajemnicza osoba.

(jeśli idziesz za nimi dalej pisz już w temacie cmentarz)

Amelia

Kiedy wyszłam z karczym zaczekałam chwilke na Pana Vasgarda.

Vasgard

Wyszłem z karczmy i dolączyłem do dziewczynki imieniem Amelia:
-No więc powiedz mi co tu robisz w Dimen?

Amelia

Popatrzałam na Pana Vasgarda.
Nie wiem jestem tu przypatkowo a Pan??
Zapytałam grzecznie.

Vasgard

Patrząc na tą dziewczynke łagodnie odp.:
- też jestem tu przypadkowo tak jak ty.

Amelia

Powiedziałam:
muszie sie stad wydostac pomoze mi PAn??
powiedzialam ze łzami w oczach.

Vasgard

Zdziwiony zapytałem dzięwczynke:
-Dlaczego chcesz stąd uciec?

Amelia

Sposciłam glowe.
Bo ja tu nie pasuje...Ja chce do mojego taty

Vasgard

Spojrzałem na nią uśmiechnięty po czym powiedziałem:
-Chętnie ci pomoge, ale zadam ci pytania:
Skąd pochodzisz?
Dlaczego sama wcześniej nie uciekłaś?

Amelia

Odpowiedziałam
Pochodze z całkiem innego swiata...Z miasta Sailune...

Vasgard

Z żalem i smutkiem odparłem:
-Przykro mi, ale ja nie mam takiej mocy żeby odesłać cię do twojego świata, jestem dopiero uczniem.