Unholy Tavern - Rpg Online

Zonos · Wysłany: Pią 8:22, 21 Mar 2008 Temat postu:

Wchodzę, szukam alchemika i mówię : Mam wszystkie 3 rośliny. Co teraz? Dodałem sobie to pytanie w myśli.

JA · Wysłany: Pią 9:59, 21 Mar 2008 Temat postu:

Starzec uśmiecha się na widok wszystkich potrzebnych mu roślin i mówi: Dziękuje Ci. Na dzisiaj to wszystko. Idź się wyśpij i powróć jutro, gdy będziesz miał wolną chwilę. po czym zabiera od Ciebie wszystkie rośliny i zaczyna już coś przygotowywać nie zważając na to, że ciągle jeszcze u niego jesteś

Zonos · Wysłany: Pią 19:04, 21 Mar 2008 Temat postu:

Wychodzę i ruszam w stronę Karczma "Pod Tygrysim Skrzydłem".

Manges · Wysłany: Pon 13:25, 24 Mar 2008 Temat postu:

Pcham drzwi tak aby się otworzyły.Witaj!Wież może gdzie odnajdę niziołka o mianie Solve?

JA · Wysłany: Pon 15:46, 24 Mar 2008 Temat postu:

Starzec zastanawia się przez chwilę i mówi: Hmm... Nie mogę sobie przypomnieć nikogo o tym imieniu. Chyba go tu nie było, albo to wina mojej starości i już nie tak sprawnej pamięci. Jak sie tu zjawi to powiem, że go szukałeś. Życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach. po czym spogląda na Ciebie zastanawiając się pewnie czy może Ci jeszcze pomóc.

Manges

Dziękuję!Do Karczmy!

kerdil

wchodzę witam się i kłaniam nisko witaj chciałbym się nauczyć wytwarzać mikstury lecznicze. czy mógłbyś mi jakoś pomóc?

JA

Mężczyzna odrywa się na chwilę od przyrządzania jakiegoś kolejnego wywaru i odpowiada: Witaj! Spokojnie... Nauczyć się alchemii nie jest tak łatwo jak przypuszczasz... Miałeś w ogóle kiedyś do czynienia z miksturami oraz ich wytwarzaniem? Masz jakiekolwiek doświadczenie, które mogłoby Ci pomóc?

kerdil

niestety nie, ale mógłbym zostać twym uczniem i pomocnikiem w sklepie, a pomagałbym za darmo. wystarczyłyby twoje nauki.

JA

Starzec najpierw drapie się po głowie a potem uśmiecha lekko i odpowiada trzymając w ręku jakąś probówkę: To nie takie proste... A nawet jeżeli miałbym Cię uczyć to najpierw muszę wiedzieć ile tak naprawdę jesteś wart. Najpierw musiałbyś coś dla mnie zrobić... Jesteś zainteresowany?

kerdil

jasne co mam zrobić?

JA

Mężczyzna spogląda na Ciebie jakby trochę zdziwiony tak dużym zapałem do wykonania zadania i odpowiada: Z początku znajdź dwóch adeptów gildii magii. Muszą być jednak nie do końca przekonani czy chcą w niej pozostać. Dobrze jeśli będą otwarci na wszelkiego rodzaju propozycje i gotowi by zmienić drogę którą podążają. Nie mogą być prawi i oddani prawom gildii...

kerdil

Dobrze postaram się

JA

Starzec kiwnął głową i powiedział: Zatem ruszaj w drogę. I staraj się, bo wtedy z pewnością zostanie Ci twój trud wynagrodzony... po czym uśmiechnął się lekko i spojrzał w jakąś starą księgę. Poszukał czegoś i już po chwili powrócił do swoich mikstur. Wydaje się, że ta praca jest dla niego całym życiem...

kerdil

do widzenia podążam na poszukiwanie magów do ich gildi