Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Nie 21:55, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ach dziękuje i do widzenia kieruję się nad górskie jezioro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eiila
Łajdak
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Calisia
|
Wysłany: Śro 21:32, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wchodze do karczmy. Siadam przy barze. Zwracam swe słowa do karczmarza: Karczmarzu, jakiś ciepły posiłek, poproszę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eiila dnia Śro 21:33, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Śro 21:39, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Już podaję droga Pani. A co dokładniej? Dzisiaj polecam dziczyznę z ziemniaczkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eiila
Łajdak
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Calisia
|
Wysłany: Śro 23:30, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm... a ile kosztuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Śro 23:40, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dla Pani jedyna 5 koron
Karczmarz uśmiecha się do ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eiila
Łajdak
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Calisia
|
Wysłany: Śro 23:48, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Więc poprosze, karczmarzu.
Delikatnie odwzajemniła uśmiech i położyła na ladzie pieniądze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eiila dnia Śro 23:49, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Śro 23:51, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna kłania się grzecznie i wychodzi do kuchni. Wraca po paręnastu minutach z dymiącym talerzem w ręce. Stawia talerz przed tobą.
Proszę bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|