|
Unholy Tavern - Rpg Online Magiczny swiat Rpg na bazie Warhammera - Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Czw 23:22, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W zamierzchłych, niepamiętnych czasach, na wzgórzach w dalekiej krainie Siedmiu Smoków żył, dobry i mądry człowiek, który był troszkę dziwny, bo w młodości widział coś naprawdę niesamowitego,narodziny czarnego smoka. Ów smok był ostatnim przedstawicielem gatunku. Jakaś magia otaczała całą dolinę od momentu wyklucia smoka.Pole miało chronić przed wykryciem tego smoka przez łowców i obrońców dobra. Smok rósł bardzo szybko gdyż mieszkańcy pobliskiej wsi, widzieli w nim swojego obrońce i sprzymierzeńca. Jednak niebawem miało stać się coś niespodziewanego i wspaniałego, odmieniające życie. Otóż nieliczni usłyszeli, że ten człowiek, zwany Borontem postanowił wytresować smoka i zostać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fingolin
Mieszczanin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:48, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W zamierzchłych, niepamiętnych czasach, na wzgórzach w dalekiej krainie Siedmiu Smoków żył, dobry i mądry człowiek, który był troszkę dziwny, bo w młodości widział coś naprawdę niesamowitego,narodziny czarnego smoka. Ów smok był ostatnim przedstawicielem gatunku. Jakaś magia otaczała całą dolinę od momentu wyklucia smoka.Pole miało chronić przed wykryciem tego smoka przez łowców i obrońców dobra. Smok rósł bardzo szybko gdyż mieszkańcy pobliskiej wsi, widzieli w nim swojego obrońce i sprzymierzeńca. Jednak niebawem miało stać się coś niespodziewanego i wspaniałego, odmieniające życie. Otóż nieliczni usłyszeli, że ten człowiek, zwany Borontem postanowił wytresować smoka i zostać dzięki niemu bogaczem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Pią 18:17, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W zamierzchłych, niepamiętnych czasach, na wzgórzach w dalekiej krainie Siedmiu Smoków żył, dobry i mądry człowiek, który był troszkę dziwny, bo w młodości widział coś naprawdę niesamowitego,narodziny czarnego smoka. Ów smok był ostatnim przedstawicielem gatunku. Jakaś magia otaczała całą dolinę od momentu wyklucia smoka.Pole miało chronić przed wykryciem tego smoka przez łowców i obrońców dobra. Smok rósł bardzo szybko gdyż mieszkańcy pobliskiej wsi, widzieli w nim swojego obrońce i sprzymierzeńca. Jednak niebawem miało stać się coś niespodziewanego i wspaniałego, odmieniające życie. Otóż nieliczni usłyszeli, że ten człowiek, zwany Borontem postanowił wytresować smoka i zostać dzięki niemu bogaczem.Jednak pewnego dnia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fingolin
Mieszczanin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:40, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W zamierzchłych, niepamiętnych czasach, na wzgórzach w dalekiej krainie Siedmiu Smoków żył, dobry i mądry człowiek, który był troszkę dziwny, bo w młodości widział coś naprawdę niesamowitego,narodziny czarnego smoka. Ów smok był ostatnim przedstawicielem gatunku. Jakaś magia otaczała całą dolinę od momentu wyklucia smoka.Pole miało chronić przed wykryciem tego smoka przez łowców i obrońców dobra. Smok rósł bardzo szybko gdyż mieszkańcy pobliskiej wsi, widzieli w nim swojego obrońce i sprzymierzeńca. Jednak niebawem miało stać się coś niespodziewanego i wspaniałego, odmieniające życie. Otóż nieliczni usłyszeli, że ten człowiek, zwany Borontem postanowił wytresować smoka i zostać dzięki niemu bogaczem.Jednak pewnego dnia smok uciekł pustosząc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Nie 17:21, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W zamierzchłych, niepamiętnych czasach, na wzgórzach w dalekiej krainie Siedmiu Smoków żył, dobry i mądry człowiek, który był troszkę dziwny, bo w młodości widział coś naprawdę niesamowitego,narodziny czarnego smoka. Ów smok był ostatnim przedstawicielem gatunku. Jakaś magia otaczała całą dolinę od momentu wyklucia smoka.Pole miało chronić przed wykryciem tego smoka przez łowców i obrońców dobra. Smok rósł bardzo szybko gdyż mieszkańcy pobliskiej wsi, widzieli w nim swojego obrońce i sprzymierzeńca. Jednak niebawem miało stać się coś niespodziewanego i wspaniałego, odmieniające życie. Otóż nieliczni usłyszeli, że ten człowiek, zwany Borontem postanowił wytresować smoka i zostać dzięki niemu bogaczem.Jednak pewnego dnia smok uciekł pustosząc wieś i zabijając mieszkańców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fingolin
Mieszczanin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:14, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W zamierzchłych, niepamiętnych czasach, na wzgórzach w dalekiej krainie Siedmiu Smoków żył, dobry i mądry człowiek, który był troszkę dziwny, bo w młodości widział coś naprawdę niesamowitego,narodziny czarnego smoka. Ów smok był ostatnim przedstawicielem gatunku. Jakaś magia otaczała całą dolinę od momentu wyklucia smoka.Pole miało chronić przed wykryciem tego smoka przez łowców i obrońców dobra. Smok rósł bardzo szybko gdyż mieszkańcy pobliskiej wsi, widzieli w nim swojego obrońce i sprzymierzeńca. Jednak niebawem miało stać się coś niespodziewanego i wspaniałego, odmieniające życie. Otóż nieliczni usłyszeli, że ten człowiek, zwany Borontem postanowił wytresować smoka i zostać dzięki niemu bogaczem.Jednak pewnego dnia smok uciekł pustosząc wieś i zabijając mieszkańców. Rozpoczęła się wielka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Śro 21:27, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W zamierzchłych, niepamiętnych czasach, na wzgórzach w dalekiej krainie Siedmiu Smoków żył, dobry i mądry człowiek, który był troszkę dziwny, bo w młodości widział coś naprawdę niesamowitego,narodziny czarnego smoka. Ów smok był ostatnim przedstawicielem gatunku. Jakaś magia otaczała całą dolinę od momentu wyklucia smoka.Pole miało chronić przed wykryciem tego smoka przez łowców i obrońców dobra. Smok rósł bardzo szybko gdyż mieszkańcy pobliskiej wsi, widzieli w nim swojego obrońce i sprzymierzeńca. Jednak niebawem miało stać się coś niespodziewanego i wspaniałego, odmieniające życie. Otóż nieliczni usłyszeli, że ten człowiek, zwany Borontem postanowił wytresować smoka i zostać dzięki niemu bogaczem.Jednak pewnego dnia smok uciekł pustosząc wieś i zabijając mieszkańców. Rozpoczęła się wielka krucjata przeciw smokom i...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fingolin
Mieszczanin
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:32, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W zamierzchłych, niepamiętnych czasach, na wzgórzach w dalekiej krainie Siedmiu Smoków żył, dobry i mądry człowiek, który był troszkę dziwny, bo w młodości widział coś naprawdę niesamowitego,narodziny czarnego smoka. Ów smok był ostatnim przedstawicielem gatunku. Jakaś magia otaczała całą dolinę od momentu wyklucia smoka.Pole miało chronić przed wykryciem tego smoka przez łowców i obrońców dobra. Smok rósł bardzo szybko gdyż mieszkańcy pobliskiej wsi, widzieli w nim swojego obrońce i sprzymierzeńca. Jednak niebawem miało stać się coś niespodziewanego i wspaniałego, odmieniające życie. Otóż nieliczni usłyszeli, że ten człowiek, zwany Borontem postanowił wytresować smoka i zostać dzięki niemu bogaczem.Jednak pewnego dnia smok uciekł pustosząc wieś i zabijając mieszkańców. Rozpoczęła się wielka krucjata przeciw smokom i poprzysiężono wielką zemstę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|