Unholy Tavern - Rpg Online

Sinestro

Po schodach schodzi młody mężczyzna,długie czarne włosy sięgają mu do pasa, czarna szata z kilkoma łatami i postrzępionymi końcami sięga po kostki.Podchodzi do stolika gdzie siedzi rudy,gburowaty krasnolud i elf o przyjaznym usposobieniu po czym pyta:
-Można się dosiąść panowie?

Casper

Wchodzi przez drzwi do karczmy elf uśmiechnięty w zielonym ubiorze. Podchodzi do barmana po czym pyta Gdziem trafił? Co za karczma ?

Diuk

Czemu by nie... powiedział elf

JA

Karczmarz spojrzał na mężczyznę, który dopiero co przekroczył próg karczmy i odrzekł: Witaj! To miejsce gdzie można spotkać tych, którym na życiu nie zależy lub nie wiedzą co z nim zrobić... A Ciebie co tutaj sprowadza? Może napijesz się tutejszego piwa? po czym uśmiechnął się lekko i zanurzył usta w swoim kuflu piwa.

Casper

Piwo to napój łajdaków i wszystkich którzy do bitki się szykują. Maż może wina ? spytał elf patrząc w oczy karczmarza po czym dodał Nie wiem sam jak tutaj trafiłem. Uciekłem z mego miasto co zostalo stracone teraz szukam ... sam nie wiem czego szukam ... czeka na odpoweidź oberżysty

wemos

Pic z Kislevita... na moja brode... BARMAN! WIADRO WÓDKI DLA MEGO PRZYJACIELA! odrzekl krasnal gapiac sie na czleka

Diuk

Wódka?? A może krasnoludzki spirytus od razu?? zapytał z ironią elf.

wemos

masz racje... I KIELISZEK ROZCIENCZONEGO WINA DLA MOJEGO USZATEGO PRZYJACIELA! wrzasnal na caly wygar krasnolud wylewajac nie chcacy piwo na swoje ubranie

Diuk

ŻE CO?! wykrzyknął zdenerwowany elf. BARMAN ŻADNEGO WINA, TYLKO JEDEN KIELISZEK WIĘCEJ

wemos

oooo... elf co lubi wóde? ho ho... elfie zaczynam cie lubic, jak cie zwia? powiedzial krasnal usmiechajac sie serdecznie

JA

Karczmarz obsłużył gości i wrócił do rozmowy z Casperem: Mam tez wina. Wiele rodzajów. Powiedz ile masz w sakiewce złotych koron to podam Ci odpowiednie dla Ciebie wino... Nie wiesz czego szukasz? Heh... Czyli przygody szukasz... Czegoś co odmieni twoje życie. Kto wie, może nawet znajdziesz to w tej karczmie...

Sinestro

Zdrowie!
Odpowiedział gość siadając na zaproszenie po czym dodał.
Za przygody,wielkich wojowników i krasnoludy im towarzyszące
Uśmiechnął się ironicznie po czym wziął kielich na raz i głęboko odetchnął.
Panowie co was sprowadza do tej zapyziałej budy?
Zapytał i wskazał karczmę.

Diuk

Zdrowie!! powiedział elf i nie zwracając uwagi na krasnala wypił kieliszek jednym duszkiem. Zwą mnie Ristalion... A co mnie sprowadza w te strony?? Sam nie wiem...

Casper

Poprosze jeśli macie wino półwytrawne z granatowych winogron. W sakiewce ... hmmm ... pieniędzy zwyczajnych nie mam które wy tutaj używacie. My płaciliśmy mithrylem w mym królestwie więc tylko takie monet mam przy sobie no i różne ozdoby które uraowałem ze swego domu elf otworzył swą torbe lecz nic z niej nie wyjął ponieważ czekał na odpowiedź karczmarza.

wemos

Rudiger! Zabojca z gor szarych! rzekl Rudiger patrzac sie na pusty kufel, po chwili spojrzal na Kislevite i dodal A jestem tutaj zeby odpoczac przed walka... albowiem slyszalem ze pobliska wioske terroryzuje troll