Unholy Tavern - Rpg Online

Sinestro

Miło mi Rudiger,ja jestem Sinestro,mag władając ogniem i śmiercią
Sinestro pociągnął łyk z i po chwili dodał.
Trolle powiadasz.Czy to te wielki brzydale mieszkające w górach lub na bagnach.Te które ludzi zjadają w całości,te na których grupę wystarczy silniejsze zaklęcie.

JA

Karczmarz popatrzył na Caspra spojrzeniem pełnym zdziwienia i odpowiedział: Tak mam chyba jeszcze trochę wina z granatowych winogron... Zaraz podam. Pokaż zatem co to masz za błyskotki przybyszu, a ja powiem Ci jak długo mogę Ci za to dolewać alkoholu. po czym uśmiechnął się lekko pod nosem, tak jakby przeczuwał, że pokażesz mu zaraz coś bardzo kosztownego.

Casper

Casper wyciagnoł ze swej torby amulet przedstawiający smoka zawiniętego w dziwną figurę przypominającą troche poziomą usemkę ( znak nieskończoności) ... był zrobiony ze srebra, długość palca i połowy palca wysokości. Każdy jego szczegół był dokładny bo osoba która go zrobiła poświęciła na każdą łuske smoka przynajmiej 20 minut. Srebny amulet został wykońćzony szafirowym okiem. Więc ile dasz mi wina za ten amulecik ? powiedział elf

Diuk

Jestem jednym z wojowników elfickich, moi ziomkowie mówią na nas Białe Lwy... podział poprawiając płaszcz z białego futra lwiego, z grzywą lwa zastępująca kaptur ...ale na magii też nieco się znam. W sumie jak każdy zwykły elf.

Sinestro

Ciekawe odzienie,zapewne drogie?

wemos

Troll... to stworzenie silne drogi magu.. jednym zakleciem takiego nie polozysz

Sinestro

Kto mówi o kładzeniu?Wystarczy takiego rozsadzić od środka,albo też opętać,gdyż jako istota mało inteligentna troll jest na to podatny.Ewentualnie spalić go żywcem.Nie mam najmniejszych wątpliwości że nawet olbrzym padł by po takim zaklęciu.

JA

Karczmarz spojrzał na amulet, obejrzał go dokładnie ze wszystkich stron, a następnie zmierzył Cię wzrokiem i powiedział: Dam Ci za to butelkę najlepszego wina. Co Ty na to? po czym wpatrywał się ciągle w amulet. Przez pewien czas w ogóle nie odciągał od niego wzroku, nie zwracał na nic innego uwagi. Wydaje się, że przypadł mu do gustu

Casper

Trzy butelki wina ... nigdzie nei znajdziesz takiego amuletu ... powiedizałem przekonująco po czym dodałem A więc ?

Diuk

To co panowie?? Na drugą nóżkę?? zapytał łapiąc butelkę chcąc nalewać do kieliszków. [i]Jeżeli chodzi o Trolle, to nie lubię tego paskudztwa... Dziwnie mi sie z tym walczyło, raz miałem okazję, a najgorsze to te, ich wymiociny... A odzienie to tylko symbol, tego kim jestem, tak samo jak mój topór.

JA

Karczmarz ponownie rzuca okiem na amulet. Przygląda mu się dokładnie i mówi: Tak, jest całkiem niezły, ale moje najlepsze wino jest całkiem drogie... Dwie butelki i ani kropli więcej. Umowa stoi? po czym daje znać jakiemuś niziołkowi żeby poszedł do piwnicy po wina.

Sinestro

Masz rację.Być obrzyganym przez trolla to chyba jedna z najgorszych rzeczy na świecie.Mag uśmiechnął się jak by sobie przypomniał coś śmiesznego po czym podstawił kielonek do ponownego napełnienia.

Casper

Zgoda, przecięż moje życie i tak jest zrujnowane ... przyhnajmiej napije się czegoś pożądnego powiedział elf po czym położył amulet na ladzie. Patrze po najbliższych stolikach i jeśli widzę jakiegoś elfa dobrze się mu przyglądam czy jest koło niego wolne miejsce

Diuk

No sam nie byłem "obrzygany" ale jeden z moich towarzyszy tak, zresztą raczej bym tego nie przeżył, tamtemu się udało... Ich wymiociny mają podobne właściwości jak jakikolwiek kwas, czy smocza ślina. rzekł nalewając wszystkim spirytus do kieliszków.

(nom jestem elfem;] więc jak chcesz Casper to no problemo;) a miejsc to może być nawet 10 Sinestro:P to w końcu RPG:P

Casper

Podchodzę do Sinestro i jego całej bandy Czy można ? Widze że zabawa u was nieczmu sobie zaczął elf spoglądajac na zgromadzonych przy stole.