Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Nie 0:10, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie to chyba wszystko.Odpowiadam po czym patrze w stronę pozostałych.A co do soku to niech będzie winogronowy,tylko nie za słodki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Nie 16:00, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie pieczoną wołowinę, jeśli masz na stanie karczmarzu... Do tego może sok z malin nieco pieczywa i ugotowanych warzyw... powiedział sięgając do mieszka, po pieniądze Ristalion.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Nie 23:23, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Karczmarz cierpliwie wysłuchał wszystkich zamówień. Już po chwili na waszym stoliku wylądował dzban soku winogronowego oraz malinowego, a także kolejna butelka krasnoludzkiego spirytusu. Karczmarz poskrobał się po brodzie i powiedział: Jedzenie doniosę za trochę, póki co jest w trakcie przyrządzania i odchodzi w stronę baru, aby obsłużyć kolejnych gości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Pon 22:54, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
I wracam do stolika,siadając mówię do Ristaliona.
Polewasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Wto 18:30, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aaaa mogę... sięgam po butelkę i pytam Komu nalać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Wto 20:08, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To nalewajI podaje kieliszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Wto 23:29, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No to wszystkim... rozlewam każdemu, alkohol do kieliszków. Po czym rozglądam się po sali, czy nie ma jakiegoś barda, czy trubadura. Rozgadam się też mniej więcej kto jest wewnątrz karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Śro 13:20, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Krasnal wychylil pierwszy kieliszek po czym postawil go na stole No polewaj synek..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Śro 15:35, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
chlup!
Kolejny kieliszek obalony,łapię głęboki wdech i mówię
polewaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Śro 16:21, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wychylam kolejny raz zawartość kieliszka, wlewając ją do gardła. No dobra... rozlewam innym i sięgam po sok malinowy. Piję łyk z dzbana i mówię I tak w ogóle to nie synek, jestem pewnie dużo starszy od Ciebie krasnalu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Śro 18:30, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Masz racje synek... za co pijemy? powiedzial krasnal zatrzymujac kieliszek tuz przed ustami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Śro 18:34, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Za to że jeszcze możemy pić zaśmiał się elf i wypił wódke wcześniej chowając wino do torby. Udeżył kieliszkiem na stół Jak się zwiecie drodzy moi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Śro 19:20, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jestem Sinestro mag ognia,ten elf w ładnym futrze z lwa to Ristalion,elfi wojownik należący do Białych Lwów,a krasnolud to Rudgier,zabójca z gór szarych,nie pytaj co zabija,bo nie wiem,ale jego specjalizacja to machanie toporem i mówienie że trolle są trudnymi przeciwnikami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Casper
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z lasów i łąk
|
Wysłany: Śro 20:37, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Trole ?? powiedział ironicznie elf po czym dodał przepraszam za swe zapomnienie, Casper elf ze stolicy elfów leśnych a jestem łowcą oraz hoduję zwierzęta ... troche z magi druidzkiej także zaczerpnełem skłonił głowe po czym dodał Kto nalewa ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JA
PAN I WŁADCA
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 21:09, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W końcu podchodzi do was karczmarz, który w obu rękach trzyma wielkie drewniane koryto, w którym leży wśród warzyw upieczony dzik. Wygląda naprawdę smakowicie i jest dość sporych rozmiarów. Gospodarz karczmy kładzie go z dumą na waszym stoliku i mówi: Smacznego! Niech wam doda sił na kolejne wyprawy! po czym oddalił się z powrotem w stronę lady, za którą stoi aktualnie jego żona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|