Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Nie 20:29, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, z Averlandu. odpowiadam krótko i zwięźle, patrząc się przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 11:18, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Znów typowy wojskowy. Miałem nadzieje na jakiegoś awanturnika, ale cóż... machnął ręką Musisz mi podać swoje dane. Nienawidzę tej biurokracji, ale takie zasady tu panują, Imperator widzi wielkie możliwości w tym mieście. Wolałbym wyjść w teren i powalczyć, niż tu siedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Pon 16:17, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe... ja tam wolałbym już nie walczyć... dlatego mnie tu przysłali odpowiadam już bardziej "wyluzowanie" ( normalnym głosem, nie stojąc na baczność) A tak... dane... nazywam się Edmund von Disgerdaufer, jestem z rodziny Disgerdauerow szlachciców z miasta Białego Wilka - Middenheim, służyłem armii imperialnej 11 lat, jako oficer 1 rok, walczyłem prawie na każdym froncie, ostatnio z orkami i chaosem w Averlandzie. Zostałem tu przysłany na moje własne życzenie przez mojego byłego przełożonego a zarazem dowódcą fortu Karsus Kapitana Berndhauera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 19:20, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Podaj jeszcze imiona rodziców, oraz twój wiek. Jak na razie masz wolne, w razie czego ktoś Cię poprosi do mnie. Wyjaśnię Ci na czym polegać będzie twoje zadanie. powiedział pochylając się nad pergaminem. A może masz ochotę, iśc na mały trening?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Pon 22:01, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
imiona rodziców... Karl i Taya, mam 27 lat... a co do odpoczynku... to za pozwoleniem wolałbym już się wziąć za robotę, czy też za ten "trening" odpowiadam, uśmiechając sie lekko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Wto 20:28, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zapisał informację jakie mu podałeś a potem powiedział wstając od biurka Więc chodźmy, zobaczę jak walczysz. Za mną proszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Wto 20:36, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
(eh sory wemos to moj brat, debil sie nie wylogowal :P)
Ide za nim nic nie mowiac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Wto 20:42, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
(nie czaję o co chodzi, ale spoko)
Mijacie drzwi na korytarzu, panuje cisza i spokój. W końcu stajecie, przed niewielką bramą, gdy dowódca, pchnął drzwi, oślepiło was światło słońca, przyjemnie grzejące. Trafiliście, do niewielkiego podwórza, z paroma manekinami i tarczami strzelniczymi. Chodziło tam parę osób, rozmawiając i śmiejąc się, część poświęcała się treningowi. Drewno, czy metal?? w końcu zapytał dowódca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Wto 22:15, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Drewno Odpowiadam spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Śro 23:05, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podszedł do stojaka, za bramą, zdjął z niego dwa drewniane miecze i rzucił w twoim kierunku jeden. Zrobił to tak, byś od razu chwycić za rękojeść i przygotować się. Gotowy?? Ale może najpierw jeszcze się przedstawię, bo nie zrobiłem tego w moim gabinecie. Jestem Wald von Ubernam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Śro 23:08, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Miło mi poznać... hehe... odpowiadam po złapaniu miecza, po czym dodaje A teraz chciałbym zobaczyć jak walczycie w Nowym Ashen Po czym zadaje łatwy do sparowania cios w lewą nogę, i przygotowywuję się do sparowania ciosu Walda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Śro 23:19, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Walczymy dość dobrze, ale po walce sam ocenisz... po sparowaniu ciosu, stanął w pozycji głupca, oczekując na twój atak.
(pozycja głupca- nie będę tłumaczył, poszukaj na necie:P jestem w bractwie rycerskim i tak łatwo mi tłumaczyć;])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Śro 23:31, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
(hehe spoko)
Atakuje go gradem ciosów, "szarżując" zmuszając go do cofania się. po kolei: lewa ręka, głowa, noga... po czym staram się parowac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Czw 20:55, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
"Grad" twoich ciosów, właściwie, nie przesunął go o więcej niż metr w tył, a po tym jak skończyłeś atakować, starał się zaszarżować. I jednym atakiem, na głowę zakończył atak, czekając na twoje ataki. Po kolejnym ataku, jaki wykonałeś, usunął się na bok, podstawiając nogę, potknąłeś się i w tym czasie, uderzył cię palcatem w tyłek. Wokół was, zaczęło tworzyć się koło gapiów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Pią 0:01, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiecham się, po czym tak: finta (wiesz co to jak jestes w tym rycerzowym klanie :P) w od dołu w głowę... i tam jakies tam ataki... ( :P )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|