Unholy Tavern - Rpg Online

Diuk

Jeżeli chcesz możesz zacząć chodź zaraz... rzekł rozmówca

Mictlan

Dobrze .. Więc co mam uczynić ?

Diuk

Chodź za mną... powiedział. Obrócił się potem na pięcie i ruszył w kierunku jednych z drzwi, w pomieszczeniu.

Mictlan

Dobrze więc .. powiedział po czym udał się za Elfem w kierunku drzwi .

Diuk

Minęliście w sumie trzy pomieszczenia, pierwsze było korytarzem, ze schodami na wyższe piętro. Kolejne było jak by mniejszą salą, podobną do pierwszej. Siedziała tam para, mężczyzna i kobieta, tuląc się do siebie, potem zeszliście schodami w dół do kolejnego pomieszczenia. Pokój był wyłożony matami, na podłodze, a ściany pokryte, kotarami. Naprzeciw Ciebie stała tarcza strzelnicza, oraz kilka wiszących manekinów.

Mictlan

Hmmm ... tarcza strzelnicza ? haha .. czy chcesz abym udowodnił ci , że umiem strzelać ? Mam rację ?

Diuk

Brawo za domyślność... elf roześmiał się chłodno ...czekam na twój pokaz. Najpierw masz trafić w środek tarczy trzy strzały, które stworzą regularny trójkąt. A potem, trafić w manekin, dokładnie w te miejsca, które spowodują według Ciebie, szybką, lub cichą śmierć przeciwnika. Elf odszedł kawałek za Ciebie i usiadł na ławie, która tam się znajdowała.

Mictlan

Dobrze więc zaczynamy pokaz Powiedział człowiek poczym roześmiał się i wystrzelił trzy strzały w środek tarczy .

Diuk

Poczekaj teraz... rzekł mijając Cię i idąc do tarczy stał tam, przez chwilę po czym wrócił. No dobrze. Choć dla mnie powinieneś jeszcze sporo się nauczyć. Teraz manekin.

Mictlan

A więc dobrze . Ponownie naprężam łuk i strzelam do manekina mierząc w okolicach serca a drugą strzałę kieruję w krtań

Diuk

Mężczyzna podszedł do manekina, popatrzył trochę z niesmakiem i wrócił. Minę miał dość nie tęgą. W kończy przemówił Zwróć się do Silvana i poproś go o kilka lekcji, ten test oblałeś, ale damy ci potem jeszcze jedną szansę. Odwrócił się obracając do drzwi, otworzył drzwi i powiedział Zabierz swoje strzały i chodź, odprowadzę Cię...

Mictlan

Echh .. Niech ci będzie .. Powiedział po czym udał się za Elfem

Diuk

Zabrałeś strzały. Nie ukrywałeś złości, ale sam sobie byłeś winny. Teraz dopiero pomyślałeś, że najlepiej było strzelić w krtań, oraz oko. Serce, jest często chronione przez zbroje, ale jeżeli nie, to naprawdę ofiara ginie i to szybko. Ale nie jest to tez śmierć cicha.
Mijacie pokoje, w sposób odwrotny, niż idąc wcześniej. Pary nie widzisz już teraz, musiała zmienić miejsce, lub miała coś innego do roboty. Po jakimś czasie znów, byliście w pokoju wejściowym.

Mictlan

Rozglądam się po czym pytam Dlaczego znów przyszliśmy do pokoju wejściowego ? Zapytał człowiek po czym spojrzał na Elfa pytającym wzrokiem .

Diuk

Bo potrzebujesz lekcji... powiedział uśmiechając się szydząco elf ...Silvana znajdziesz teraz w karczmie "Pod dwoma Złotymi Jabłkami". Powodzenia i pozdrów go od Elthariona. Potem odszedł znikając w jednych z drzwi pomieszczenia.