Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Sob 22:19, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Sam mogę jeszcze z Tobą iść, ale istotnie znam takie osoby. powiedział człowiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Sob 22:51, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Patrze sie jeszcze uwazniej na starca Cóż... wygladasz na bardzo doświadczonego... i powiem ci, że byłoby to dla mnie zaszczytem gdybyś ze mna poszedł... ale musze cie ostrzec... że to może być nasza pierwsza jak i ostatnia podróż... wiec piszesz sie? jak tak to moge ci wiecej o tej podróży powiedziec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Sob 23:11, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mów. Jestem ciekaw co planujesz, albo poczekaj chwilę... odwraca się i krzyczy ...Malkolmie i Elvidarze!! Chodźcie tu!! Potem odwraca się, do ciebie mówiąc Jak tylko tu przyjdą, możesz zaczynać wszystko tłumaczyć. W chwilę później, obok Ciebie i weterana, pojawił się, rosły mężczyzna i smukły elf.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Sob 23:32, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
patrze sie z lekka pogarda na elfa ekhm... elf? no dobrze... moze zacznijmy od tego... Nazywam sie Rudiger Edramber... to skad przychodze nie jest wazne. Jestem w tym mieście od niedawna, ale to nie jest tez zbyt ważne. Przejdzmy do rzeczy... dowiedzialem sie od krasnoluda - Dina, że w pobliskich górach znajduje się kopalnia... i to nie byle jaka... wydobywaja tam ebon... i otóż słyszalem kiedys że w takich kopalniach... w głebinach takich kopalń mieszkaja przeróżne stwory... dlatego sa one tak dobrze strzezone na zewnatrz - zeby nikt nie rozkradl surowca, jak i wewnatrz - zeby potwory nie zjadly robotników, powiecie że kłamie... ale wiedzcie że mieszkałem kiedyś przy takiej kopalni... i wiem że w głebinach kopalń ebonu czyhają stwory o jakich tylko mogliście przeczytać... albo usłyszeć od starego krasnoluda... i teraz tak: mnie nie obchodzi ebon, mozecie brac ile uniesiecie... ja chce sie przekonać co sie tam kryje... chce zabawić sie ze stworami chaosu... piszecie sie? jak tak to wiedzcie ze to moze być nasza ostatnia podróż, bez powrotu... a ostatnie dźwieki jakie będziecie słyszeć to kłotnia trolli jaskiniowych o to ktory pierwszy zje wasze nogi... lub też wrócimy obłożeni złotem i ebonem i bogactwami jakie sie tam kryja... to jak? patrze sie na wszystkich pokolei... i czekam na odpowiedz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Nie 12:53, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci tyle... rzekł najpierw elf ...zwą mnie Elvidar. skłonił się po czym kontynuował. W kopalni nic nie ma poza złożami. Kopalnia została otwarta niespełna 8 lat temu, a ciągłe straże rodu Kerdalion, nie pozwalają przedrzeć się tam jakimkolwiek stworom, czy nieupoważnionym do tego osobom.
Dokładnie tak Elvidarze. poparł go towarzysz, który podszedł do Ciebie i starszego mężczyzny. Za to wiem że, tam gdzie rudy, podobno się skończyły, coś może sie kryć. dokończył swoją wypowiedz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Nie 23:41, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A więc według Was nie opłaca się tam wchodzić... No cóż... zawsze są inne miejsca do zwiedzenia, hę? Ja niewiem... poprostu musze poczuć zew walki... coś zrobić... cokolwiek... chce poczuc jak sam ulryk kieruje moim toporem... jak ostrze przeżyna krtań worga... to jest moja natura... a nie chce robic zadań dla gildi wojowników typu: zabij goblina, zabij szczury... NIE! przeszedlem juz takie szkolenie... dlatego musze znaleźć coś na własną rękę... a ten pomysł z kopalnia nie byl najlepszy... ale czego sie spodziewaliście... nie jestem uczonym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Nie 23:48, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Możemy jako pierwsi przejść przez góry... zaproponował Malkolm.
Elf popatrzył na niego nietęgim wzrokiem i rzekł Nie, nie lubię gór, mogą być podziemia, lub kopalnie, ale po górach nigdy... Weteran wyjął miecz i osełką zaczął gładzic ostrze dokładnie sie wam przysłuchując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Nie 23:53, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Krasnolud istnie zaszokowany odpowiedzia dopiero co zapoznanych towarzyszy odpowiedzial z niedowierzaniem To... To... eee...ekhm... TO NIKT... jeszcze nie przelazł przez wasze góry?! Boże... troche dziwne... ale ja sie pisze, i tak predzej czy pózniej bym to zrobił... a ty elfi przyjacielu... nie bój się... co noc bede cie kładł do snu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Nie 23:58, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jesteś bardzo dowcipny krasnalu, uważaj żeby ten dowcip kogoś nie obraził. Mnie takie żarty rozśmieszają, bo wymyślają je głupie krasnoludy... wypalił wiele nie myśląc Elvidar. Potem uderzył go łokciem w bok człowiek i powiedział Nikogo nie obchodziło co jest na szczytach gór, zawsze interesowano się ich zawartością, czyli srebrem i ebonem. Mam nadzieję, że nie obrazisz się, za to co powiedział, mój kompan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Pon 0:03, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Elfy nigdy nie wiedza co mowia, wiec nie czuje sie obrażony powiedzial ze złośliwym uśmiechem Rudiger po czym dodał Pod górami... przecież prawie bez przerwy o tym mowie... ale dobra... nie tylko sa kopalnie.. sa też wejścia naturalne... mamy elfa, wiec on może wypatrzeć, ma dobry wzrok... chyba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 0:09, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z pewnością lepszy od Ciebie... zripostował Cię elf. Wiem... zaczął weteran kończąc kłótnie i przekomarzanie się, ciebie i elfa, ale dalej zajmujący się mieczem ...że nikt gór nie przeszedł, ale idąc dokładnie na południe, po przejściu może połowy dnia trafia się na jakąś jaskinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Pon 17:33, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Patrze się na elfa jak małe złośliwe dziecko po czym mowie Widzicie! No... o to chodzi... ale pytanie czy ta jaskinia jest u szczytu czy u stóp góry... A i jeszcze jedno: idzie z nami krasnolud Dain
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 23:23, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To żaden problem... powiedział szybko Malkolm, gotowy ruszyć choćby za chwilę. Możemy ruszać rano, jeżeli Ci to nie robi kłopotu przyjacielu?? zapytał całkiem uprzejmie starszy mężczyzna. Elf jakoś nie chciał dać odpowiedzi, widać było że nie odpuści i kiwnął głową na znak zgody w podróży. Z tego co wiem, będziemy musieli podróżować po szczytach, ale jest po drodze parę miejsc gdzie można odpocząć. Ważne żeby, nie zgubić się we mgle tych gór. Ciągnął później weteran.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Wto 0:24, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
(powiedz mi jaki typ elfa to... śnieżny czy leśny) Cóż myślę że jutro rano to dobry pomysł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Wto 15:36, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze więc, Daina poinformujemy co i jak. Niczym się nie przejmuj. O świcie, bądź na ulicy w pobliżu zachodniej bramy. powiedział zadowolony weteran. W chwilę potem wszyscy się rozeszli i mogłeś już spokojnie opuścić karczmę. Jest już wczesne popołudnie.
PS To Elf morski, dlatego nie lubi gór, jak by był śnieżnym sam zaproponował by podróż po szczytach:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|