Unholy Tavern - Rpg Online

wemos

A co myslicie o tym jezuiorku? powiedzial krasnal przygladajc mu sie dokladnie

Diuk

Nie wiem, pewnie w nim zimna woda i już... powiedział sceptycznie elf. Cicho bądź Elvidarze!! A co masz na myśli o nim mówiąc?? zapytał zaciekawiony Malkolm.

wemos

Ta woda nie pojawila sie tu znikad.... Mysle ze jest tam tunel... ale ja ni jestem najlepszym plywakiem powiedzial rudiger podchodzac coraz blizej do jeziora

Diuk

Tak samo jak ja. Zresztą wszystkie krasnoludy mają z tym problem, jak z jazdą konną... powiedział Dain. Wszyscy patrzyli na siebie, szukając tego kto to sprawdzi. Dobrze... Ja mogę sprawdzić... rzekł lekko rozdrażniony elf, całą zaistniała sytuacją.

wemos

no tak... powiedzial Rudiger siadajac na kamieniu czekajac na to zeby elf sprawdzil jeziorko przydalaby sie fajka...

Diuk

Ja mam fajkę... rzekł weteran siadając obok Ciebie. W tym czasie elf, przygotował się i wszedł do wody, po chwili zanurkował i dość długo nie było go z powrotem. Po jakichś około dziesięciu minutach, wynurzył się spod tafli jeziora.

(przepraszam za nieobecność, ale mam ostatnio zasrane terminy i nie mam właściwie na nic czasu, w tym żeby zajrzeć na forum:/ )

wemos

Ooo... widze że masz sprzęt niezbędny do biwakowania... ale chyba nie mamy ognia... O.. Elf... wrociles.. jak było? mówie patrząc się na elfa (jest nagi? xD)

Diuk

(ma bieliznę, w końcu z wami jest kobieta:P a właśnie coś dawno się nie odzywała...)

Taaa... Jest przejście, dobrze pływać nie trzeba, ale musicie nabrać sporo powietrze, no i wszystko będziemy mieli mokre jak tam przejdziemy. Tam jest podobnie jak tu, ale jest odkryte niebo... powiedział elf, wychodząc z wody. W tym czasie weteran, nabił fajkę i podał ci zapaloną fajkę, jak sam pociągnął dwa wdechy.

wemos

Ja moge plynąć... czy nie mowilem wam ze krasnoludy to urodzeni plywacy? odpowiada Rudiger po pociagnieciu z fajki

Diuk

Teraz możemy chwilę poczekać, a dopiero za chwilę będziemy mogli ruszyć. powiedział spokojnie weteran. Po chwili zapytał elfa A co takiego widziałeś po tamtej stronie??
Elf w tym czasie wyszedł z wody i nakrył się kocem, który wyjął ze swojego plecaka. Było tam ciemno więc nie wiele, ale widziałem przejście prowadzące gdzieś dalej, niestety będziemy musieli iść dalej całkiem mokrzy... No i jeszcze jak ktoś nie ma pojemnych płuc, to może być kiepsko. powiedział.

wemos

Ja sie nie boje... krasnoludy maja najpojemniejsze płuca.... powiedzial krasnal oddajac fajkę weteranowi To płyniemy?

Diuk

Jeszcze chwila... Muszę się w sobie zebrać, nie pływam na tyle dobrze, zwłaszcza że nie umiem nurkować... powiedział weteran i zgasił fajkę.

(przepraszam ale trochę miałem problemów, dalej mam ale mam czas... teraz będę starał się już być codziennie...)

wemos

No... poradzimy sobie... poprostu wstrzymasz powietrze aa ja z Elivdaunem cie przetransportujemy. reszta umie plywac? odpowiedzial krasnal poklepujac weterana po ramieniu

Irmelin

Jasne - mruknęła elfka i uśmiechnęła się lekko

Diuk

No dobrze, więc ruszajmy już... powiedział weteran szykując się do wejścia do wody.