Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irmelin
Mieszczanin
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Śro 15:11, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka uskoczyła, unikając ciosu i nieświadomie zagłębiała się w głąb korytarzu, cofając się do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irmelin dnia Śro 19:07, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Śro 23:01, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ork którego zaatakował Rudgier, był nie mało zaskoczony. Zaraz po ataku toporem, który wbił się dość głęboko w jego ciało. Przyklęknął, na kolano, mruknął coś po orkowsku i padł na twarz. Irm była w gorszej sytuacji. Chowając się w korytarzu, została zaatakowana przez niewielki oddział goblinów, wpadając z deszczu pod rynnę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmelin
Mieszczanin
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Czw 9:57, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka rozpaczliwie próbowała się bronić, wywijała mieczem na prawo i lewo, próbując zrobić przejście między otaczającymi ją goblinami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irmelin dnia Czw 10:00, 17 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Czw 13:25, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie udało Ci to w zasadzie nic, z tego co chciałaś zrobić i byłaś zmuszona wrócić do pieczary pod naporem przeciwników. Stanełaś między młotem a koradłem, między rozjuszonym orkiem, a oddziałem goblinów. Malkolm widząc to, rzucił Ci się na pomoc, powalił orka, wykonując jedno dobre pchniecie w lukę jego zbroi, dał Ci w ten sposób możliwość odwtoru.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diuk dnia Czw 13:28, 17 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmelin
Mieszczanin
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Czw 15:39, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Irmelin cofnęła się do pieczary i rozejrzała po niej. Podeszła w kierunku jeziora i ochlapała twarz wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Czw 18:27, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Krasnal w absolutnej furii (spowodowanej taka iloscia zielonoskorych) zaszarzowal na gobosy pokazujac swoja odwage jak i glupote... kiedy byl juz wystarczajaco blisko zaczal sie krecic trzymajac pewnie topor. zmierzal w sam srodek oddzialu aby rozproszyc glupie gobliny wiedzac ze rozproszone beda przestraszone i predzej uciekna w poplochu anizeli sie rzuca na krasnala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Czw 19:49, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Częściowo udało ci się zrobić jak sądziłeś, blisko połowa z nich, czyli sześć osobników, uciekła. Druga część, pozostała, widocznie mieli dowódce, który ich zmotywował. Wśród pozostałych w pieczarze goblinów, jeden był trochę wyższy i masywniejszy. Miał też znacznie lepszą broń od pozostałych. Prawdopodobnie on dowodził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmelin
Mieszczanin
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Czw 21:01, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka, po krótkiej chwili wytchnienia, mimo zmęczenia ponownie ruszyła do walki, atakując najbliższego goblina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Pią 17:38, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I CO?! JA MAM TYLKO WALCZYC?! NO COZ! ELVIDARZE? ZABILEM WIECEJ!!! AHAHAHAHAHAHAHHAHA... wrzesczy krasnal przezynajac sie przez gobliny do owego dowodcy zeby rozpruc mu brzuszek i zrobic sobie ładny fetysz z jego glowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pią 19:48, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Goblin uskoczył w bok i ciął twoją prawą rękę. Elvidar, prawie bezgłośnie i niezauważenie, podbiegł za plecy goblina, wcisnął, nad lewę ramię sztylet, powalając plugawego stwora. Potem sięgnął po topór na plecach i zamachnął się w najbliższego goblina. Odwrócony do was plecami krzyknął Ale tego nie załatwiłeś... Irm szaleńczo próbowała atakować, jak już wcześniej, nie dawało to jednak żadnych wymiernych korzyści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmelin
Mieszczanin
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Pią 19:51, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatkami sił, ponownie zaatakowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pią 19:55, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnim cięciem udało Ci się ranić goblina obok Ciebie. Ten był ostatni, wszystkie pozostałe leżały już na ziemi, najczęściej martwe, lub ogłuszone. Wszyscy mieliście chwilę wytchnienia, ale weteran powiedział Nie możemy tu zostać... Tamte przecież uciekły... Powiadomią pozostałe, a nie wiem co jeszcze tu może się kryć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmelin
Mieszczanin
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Pią 19:57, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No to co robimy? - zapytała elfka siadając na pobliskim kamieniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pią 20:00, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pozostaniemy tu jeszcze trochę. Jak będą się zbliżać, coś będziemy musieli wymyśleć. powiedział Elvidar Jak na razie mamy trochę czasu by odpocząć. Jak ktoś jest chętny może przeszukać tych tutaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmelin
Mieszczanin
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Pią 20:04, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mogłabym ich przeszukać, gdybym nie była taka zmęczona - powiedziała cicho Irm i rozejrzała się po pieczarze.
(zedytowałem trochę :P )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|