Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 20:43, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Po wejściu karczmarza zamykam drzwi pokoju na klucz.
O stawce porozmawiam później. Najpierw chcę poznać szczegóły. Ale na pewno sie dogadamy. A wiec o co chodzi? A, bym zapomniał, Hardan'ie to jest Rhena, Rhena to Hardan, nasz gospodarz.
Mówiąc to rzucam przelotne spojrzenia na dziewczynę i karczmarza. Nadal stoję przy drzwiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 22:03, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna delikatnie skłoniła głowę, nie wyrzekając nawet słowa, karczmarz podobnie. Przez chwilę panowała cisza, którą przerwał Hardan A co dokładnie chcesz wiedzieć o tym zadaniu??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 22:28, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim: co to za zadanie? Bo w zasadzie nic nie wiem.
Dokładnie obserwuję zachowanie karczmarza i jego mimikę. Nie ruszam się z miejsca, staram sie nie mrugać.
Ogranicz sie do minimum, Kogo i gdzie zwykł przebywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 22:34, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chodzi o mojego znajomego. Jest mi winny już, sporą sumę pieniędzy. Zawsze mnie teraz zbywa, więc przydał by, mi się ktoś, kto mógł by go postraszyć i zabrać, mu te pieniądze. Oczywiście, mam nadzieje, że ofiar żadnych nie będzie, to jednak mimo wszystko mój znajomy. powiedział karczmarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 22:37, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kurcze a myślałem, że jakaś poważna robota. Gdzie go znajdę? Jak dobrze pójdzie to dzisiaj będziesz miał swoje pieniądze.
Nadal staram sie nie zmieniać wyrazu twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 22:41, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Sprzeczność, między twoimi słowami, a wyrazem twarzy, wywołała uśmiech na twarzy krasnala, który przez chwilę o mało, nie wybuchnął śmiechem. Ma na imię Ragnar. Jest członkiem gildii rengerów. Prawie cały czas tam siedzi, chyba że go gdzieś wyślą. powiedział powstrzymując śmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 22:45, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A więc zjemy coś i wezmę się za robotę. Gospodarzu masz może pokój z bardziej dostępnym oknem? Bo to tutaj jest nie wygodne w użytku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 22:50, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jak to nie jest wygodne. Otwierasz i masz widok na centrum. Dość duże, więc jeżeli je otworzysz, sporo świeżego, powietrza wleci do pokoju. zaperzył się Hardan podchodząc do okna, zostawiając swoja paczkę, na stoliku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 22:53, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
My się chyba nie rozumiemy. Nie do tego jest mi potrzebne okno. Chodzi o to, że większość dzisiejszej nocy spędziłem na zewnątrz bo okazało się, że gdy wróciłem to drzwi były zamknięte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 22:58, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
O tym mówisz... zamyślił się przez chwilę ...w sumie dało by się coś załatwić. Po drugiej stronie korytarza, wieczorem zwalnia się pokój, jest co prawda droższy, ale jest bardziej ustawny, bo tu karczma sąsiaduje z parterowym budynkiem. Miał byś wtedy możliwość wdrapania się i wejścia do pokoju przez okno.
W końcu Rhena odezwała się pytając A czemu jest droższy??
Ponieważ... odpowiedział krasnal ...jest dwuosobowy, ale posiada tylko jedno, szerokie łóżko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 23:06, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jeśli załatwię twoją sprawę t w kwestiach finansowych sie jakoś dogadamy. A jeśli chodzi o pokój to zmienimy go na droższy. Czyli wszystko załatwione. Zaraz zejdziemy na śniadanie. Ja wezmę to co masz aktualnie w garnku i kufel wody. A ty Rheno?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 23:13, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie przeszkadza Ci, wspólne łoże?? A zjem cokolwiek. powiedziała skromnie dziewczyna.
Karczmarz rzekł natomiast Aktualnie nie wiem, co gotują moje kucharki, ale coś dobrego z pewnością się znajdzie. odchrząknął i ciągnął dalej, wkładając paczkę pod pachę W takim razie ja już zejdę na dół. Do zobaczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 23:19, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Otwieram drzwi i wypuszczam karczmarza po czym zamykam drzwi i odwracam sie do dziewczyny.
Nie przeszkadza mi wspólne łoże ponieważ kiedy ty śpisz to ja pracuję. Potem będę potrzebował twojej pomocy ale porozmawiamy o tym jak wrócimy od tych rengerów. A teraz sie ubierz i zejdź na dół, nie zapomnij zamknąć drzwi. ja idę zając stolik.
Biorę swój płaszcz i nakładam go zasłaniając głowę kapturem, po czym wychodzę z pokoju i udaje sie do głównej sali. Wchodzę tam i zajmuje stolik w najciemniejszym kącie sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Pon 23:24, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dolna sala jest oświetlona, tylko paroma lampami. Właściwie każde miejsce zawiera cień, by można się schronić, przed cudzym wzrokiem. Gdy byłeś juz na dole, pojawiało się coraz więcej gości karczmy, ale to ty byłeś jednym z tych, z którymi karczmarz osobiście wszystko załatwiał. Po jakimś czasie zeszła Rhena i śniadanie było już podane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 23:36, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jem śniadanie nie specjalnie przywiązując uwagi do tego co mi podano.
Moja droga mieliśmy dokończyć pewną rozmowę. Ta apropo mojego człowieczeństwa i uczuć. Na czym skończyliśmy? A tak mówiłaś, że nie jestem "maszyną" a uczucia są w sercu. muszę przyznać, że to całkiem ciekawa hipoteza bo zawsze mi sie wydawało, że jestem jedyna osoba która nie ma takiego narządu. Natomiast niektóre filozofie twierdzą, iż za uczucia odpowiedzialna jest dusza a nie uczucia. Więc co ty o tym sądzisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|