Unholy Tavern - Rpg Online

Diuk

No to do zobaczenia... powiedziała popijając wino, które jej kupiłeś.

Mictlan

Gdzie udajemy się teraz Silvanie .. ?

Diuk

Do Garnizonu straży... powiedział, przez plecy otwierając drzwi i wychodząc na zewnątrz.

(napisz już na miejscu;))

Mictlan

(Nic się nie stało .. Każdy może przecież nie mieć czasu ;) )

Usiądźmy tam . Mówię wskazując na miejsce niewiele oddalone od lady

Diuk

No więc dobrze... powiedział Silvan, zajmując miejsce i krzyknął potem BARMAN PIWO!!

Mictlan

Rozglądam się w tym czasie za kobietą którą widziałem poprzednio w karczmie ..

Diuk

Niestety, nie ma jej teraz w karczmie, lub jest teraz w pokoju, o ile go wykupiła. Po jakimś czasie, przybył kelner i podał wam piwo potem zapytał Czy Panowie coś jeszcze sobie życzą??

Mictlan

Nic ... Dziękuję Mówię po czym popijam piwo i mówię do Silvana Czy na jutro również zaplanowałeś trening ... ?

Diuk

Nie chcę ci nic mówić, ale pijesz właśnie moje piwo... Ty przecież nie zamawiałeś... powiedział szczerząc się Silvan. A odnośnie treningu... To raczej tak, ale jeszcze nie mam pomysłu.

Mictlan

(Omg xD Ale debil ze mnie ^^^)

Przepraszam .... Chyba dosyć na dzisiaj ..

Diuk

W takim razie idź wynajmij pokój i odpocznij. Do jutra... powiedział zajmując sie już swoim piwem.

Mictlan

(aaa xD Omg ^^...)

Podchodze do karczmarza i pytam . Są wolne pokoje ?

Diuk

Tak... Zdaje się że wczoraj, Pan zajmował jeden z naszych pokoi, jest on teraz wolny. Może zechce pan go wynająć na kilka dni?? zapytał karczmarz uważnie ci się przyglądając. Nieznacznie może to zmniejszyć koszty, za nocleg, chyba że będzie pan zainteresowany, noclegiem w sali wspólnej...

Mictlan

Dziękuję ... Wynajmę pokój na kilka dni .. Ile to będzie kosztowało ? ...

Diuk

Musze wiedzieć na ile dni dokładnie... odpowiedział