Unholy Tavern - Rpg Online

wemos

Z zaniepokojeniem oglądam swoje dłonie... po czym staram się znów zasnąć

Mictlan

Napiłem się piwa po czym powiedziałem do Silvana A więc poczekaj .. podejdę do karczmarza i spytam o wolny pokój ... Zaraz wracam Po czym udaję się do lady i pytam Masz wolne pokoje gospodarzu ?

Irmelin

Elfka schowała sztylet, po czym rozglądnęła się po karczmie. Oczy jej się powoli zaczynały kleić. Zasnęła

Diuk

Mictlan: Jeszcze jeden lub dwa. Koszt pokoju to 3 złote korony. powiedział karczmarz.

wemos: Nie mogłeś zasnąć. Gwar sali obok, nie pozwalał ci zasnąć. Z twoimi dłońmi nic się nie dzieje.

(do Irmelin: zmień swojego posta, napisałem ci na priv czemu)

Mictlan

To świetnie . A więc poproszę o jeden wolnu pokój Daje karczmarzowi 3zk

PS. Wesołych Świąt :P Very Happy

Diuk

Mictlan: Dziękuje... powiedział mężczyzna i podał ci klucz ...proszę pokój numer 18. Podać coś jeszcze??

Irmelin: Zasnęłaś, mimo panującego na sali gwaru. Potem poczułaś jak ktoś tyrpie Cię w ramie, podczas snu.

Irmelin

Otworzyła powli oczy - Co jest? - zapytałą zaspana

Mictlan

Nie .. nic więcej . Dziękuję Mówię po czym podchodze spowrotem do Silvana i mówię A więc sprawa zakwaterowania jest już rozwiązana.. Kupiłem właśnie pokój

Diuk

Irmelin: Pani, nie lepiej pójść spać do pokoju?? To nie jest do tego zajęcia najlepsze miejsce... powiedział kelner który podawał ci posiłek.

Mictlan: To dobrze. Chcesz jeszcze piwa?? zapytał kończąc własne.

Irmelin

A ile to kosztuje? zapytała elfka i przetarła oczy

Diuk

Pokój kosztyje 3 złote korony. Został mi teraz już tylko jeden, a widzę, że Pani już jest bardzo senna więc pytam. Możesz jeszcze Pani zapłacić za nocleg w sali głównej. Poszedł tam nocować Pani przyjaciel krasnolud. przerwał by popatrzeć ci w oczy i mimo zaspanych oczu, jego wzrok nieco Cię rozbudził, on najwyraźniej poczuł to samo, co i Ty. Spuścił wzrok i lekko zawstydzony powiedział Koszt noclegu, na wspólnej sali to 1 złota korona.

Mictlan

Nie nie chcę ... Idę się już przespać .. Ale ... Jeszcze jedno , bym zapomniał ... Czy wiesz coś o szlachcicach ? Mam na myśli czy wiesz gdzie się znajdują ..

Irmelin

No to ja wybieram nocleg w wspólnej sali - - powiedziała elfka i uśmiechnęła się, po czym wyciągnęła z sakiewki jedną złotą koronę, dała ją karczmarzowi, po czym skierowała się do wspólnej sali. Położyła się na wolnym miejscu, przykryła kocem i zasnęła.

wemos

(sorry świeta są i ciezko cos napisac :P)

"Ech... co sie ze mną dzieje?" pomyślał krasnolud siedząc na swoim łóżku, bezmyślnie gapiąc się przed siebie.

Diuk

Irmelin: Wolnych materacy, bo na takich nocuje sie we wspólnej sali karczm, była jeszcze bardzo dużo, jednak doszłaś do wniosku, że na tych najbliżej wejścia, nie opłaca się zajmować. Gwar jest tam donioślejszy i bardziej uciążliwy. Na twoje szczęście, było jeszcze kilka wolnych miejsc. Po tym jak się położyłaś, niemal natychmiast zasnęłaś.

Mictlan: A czemu o ich pytasz?? zapytał rozglądając się za pomocnikiem karczmarza Idź już spać. Porozmawiamy jutro. Do zobaczenia jutro rano, koło wschodniej bramy miasta, stamtąd będzie bliżej, miejsca, gdzie chce cię szkolić.

wemos: Gdy tak, starałeś się usnąć, minęła Cię twoja znajoma elfka. Jednak nie zwróciła na ciebie większej uwagi, szukając odpowiedniego miejsca do snu. Mijał czas, a ty dalej nie zasypiałeś. Gwar za drzwiami sali, powoli stawał się coraz cichszy, aż w końcu całkowicie ustał, wtedy dopiero, poczułeś się senny.