Unholy Tavern - Rpg Online

Sinestro

Umiem już rzucać czary i odczytywać pergaminy i księgi w języku tajemnym.

(Jakie czary znam?)

Diuk

A co mi obiecujesz, gdy będziesz moim uczniem, będziesz posłuszny, spełniał wszystko to, o co Cię poproszę... powiedział mężczyzna.

Sinestro

-W miarę moich możliwości i zasad etycznych,będę ci posłuszny.

Diuk

Hanariel roześmiał się Zasad etycznych powiadasz?? Już Cię lubię. Ale nie bierz mnie za jakiegoś demonologa, czy nekromantę...

Sinestro

-Czy to znaczy że zostaniesz moim nauczycielem?

Diuk

Nie zostanę, a już jestem... Choć raczej wolał bym cię wysłać na uniwersytet, do Aldorfu, ale no cóż, planujemy tu otworzyć szkołę. Ile masz lat chłopcze?? zapytał wstając. Będziesz czytał tą księgę?? zapytał wskazując na książkę którą Ci dał.

Sinestro

-25 i tak.-Odpowiadam.

Diuk

W takim razie chodź za mną... Jak Cię zwą, bo moje imię już chyba znasz?? powiedział idąc w kierunku w którym przyszedłeś.

Sinestro

Sinestro.-Odpowiadam i idę za nim.

Diuk

Jesteś strasznie małomówny... powiedział idąc balkonem do schodów.

Sinestro

Nie.Po prostu nie odzywam się niepytany.-Odpowiadam z lekkim uśmiechem.-A tak przy okazji,dokąd idziemy?

Diuk

Do mojej kwatery tutaj, ale jeśli chcesz możemy do karczmy... Muszę poznać mojego ucznia dokładnie. rzekł idąc po schodach w dół

Sinestro

-Możemy iść do karczmy.Chętnie bym się czegoś napił.

Diuk

No to w drogę, ale najpierw zgłoś w recepcji że bierzesz tą księgę... Ja będę "Pod dwoma złotymi jabłkami". powiedział i odszedł szybszym krokiem do wyjścia. Ty powoli zbliżyłeś się do miejsca, gdzie stała tamta dziewczyna.

Sinestro

Podchodzę do niej (ona jest recepcjonistką?),i mówię.-Hanariel powiedział że mogę to pożyczyć.-I pokazuje księgę.-Dowidzenia.-Po czym powoli wychodzę i idę do złotych jabłek.