Unholy Tavern - Rpg Online

Diuk

Poczekaj, to nie wszystko... powiedziała i wyszła zza lady za Tobą.

Sinestro

-Tak?-Zatrzymuję się i czekam.

Diuk

Muszę zapisać w księgi kto bierze, tą księgę i dokładnie jaką... To nie takie proste jak sądzisz... powiedziała i wróciła do lady czekając aż podejdziesz.

Sinestro

Podchodzę i podaję jej księgę.

Diuk

Dziękuje. powiedziała i uśmiechnęła się do Ciebie. Otwarła księgę, pochyliła się nad nią i kosmyk włosów opadł jej na oczy, walczyła z nim dwa razy, ale cięgle znów opadał więc dała sobie spokój. Miała lekko rudawe włosy i oczy koloru soczystej zieleni. w końcu oderwała się od księgi i spytała Jakie jest Pańskie imię??

Sinestro

-Sinestro.-Krótka pauza.
-Sinestro Raven.

Diuk

Sinestero... Czy Sinestro?? Bo niezbyt dosłyszałam... W każdym razie nazwisko Raven, czyż tak?? zapytała uśmiechając się przyjemnie do Ciebie.

Sinestro

-Sinestro.
-Powtarzam powoli.
-Znaczy to Trzy-Smok

Diuk

Dobrze. Ładne imię. zastanowiła się przez chwilę i zapytała Kiedy znów Cię będę mogła zobaczyć?? zaczerwieniła się i poprawiła To zbnaczy kiedy przyjdziesz oddać książkę...

Sinestro

-To zależy.Nie wiem kiedy mistrz da mi wolne ale na pewno będę często wpadać po nowe księgi.-Uśmiecham się i wychodzę.

Diuk

(dopisz dokąd idziesz i napisz w tamtym miejscu od razu)

Sinestro

Po powrocie do pałacu od razu idę do Biblioteki,patrze czy jest tu ta miła dziewczyna która ostatnio mi pomogła.

Diuk

Tak stoi przy ladzie jak wcześniej. Rozmawia z jakimś siwobrodym krasnoludem. Uśmiecha się i rozgląda po całej sali co jakiś czas, a gdy dostrzegła Ciebie oblała się rumieńcem.

Sinestro

Podchodzę,i czekam aż skończy rozmowę,po czym mówię do niej.
-Przepraszam,czy możesz mi pomóc.Wiesz może co to jest?
Po czym pokazuje jej dowód kradzieży.

Diuk

Witaj... powiedziała i popatrzyła na broszę, zamyśliła się na jakiś czas i po chwili ciągnęła dalej ...chodź za mną. Szła mijając kolejno regały z księgami. Skręciła w prawo, szukając odpowiedniej książki. Gdy ją znalazła, odeszła do stoki, który stał nieopodal, otwarła księgę zdmuchnęła kurz i położyła na stoliku. Poszukaj, tego przedmiotu tutaj, a jak nie, to może tu... odeszła i popatrzyła szukając innych tomów, które po chwili przyniosła.