Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pon 10:19, 14 Sty 2008 Temat postu: Walka na miecze |
|
|
Jeśli ktoś się w to bawi to jestem ciekawy czy ma jakieś osiągnięcia(może jakieś pokazy), czy walczy, itp.
Ja mogę zacząć:
Walczę półtorakiem lub szablą elficką(tylko na larpach bo na Grunwald nie wpuszczą mnie z nią :P). Jeśli chodzi o osiągnięcia to wybiłem kolesiowi bark jak zbijałem jego tarczę(oczywiście to był przypadek, wiedziałem że ten manewr ma taki skutek ale chciałem to zrobić lekko i nie wyszło :P), raz oszołomiłem kumpla jak dostał głownią w potylice(znowu przypadek, nie wyhamowałem z piruetu:P) i to by było na tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trip
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z zadupia
|
Wysłany: Pon 17:40, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja kilka lat temu bawilem sie z wolfgangiem i on byl orkiem a ja rycerzem i pamietam ze mu tak przywalilem improwizowanym mieczem (ochraniacze uzywane do treningow - do przyjmowania ciosow) ze dostal wstrzasu mozgu :P a tak to troszke szermierke, ale po pol roku kasy zabraklo i sie rozmyslilem w sumie do tej pory zaluje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diuk
Opiekun miasta
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Skryty w mroku...
|
Wysłany: Wto 20:21, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hmm osiągnięć jeszcze nie mam, ale trenuje w Bractwie Rycerskim;] treningi co tydzień, ale póki co tylko na drewnie:? stali jeszcze nie dadzą nam do reki:P muszę, tak jak inni skoczyć nowicjat:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Wto 20:55, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i ja mam tu przewagę bo nie muszę się ograniczać :P nie jestem w bractwie więc nie jestem nowicjuszem treningi z nowicjuszami oczywiście na drewnie ale z innymi ludźmi mogę na żelazo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Sob 13:36, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W Polsce się tym interesowałem nawet chciałem kupić miecz,jednak po przyjeździe tu musiałem z tego zrezygnować.Jednak nie na długo,gdyż już mam robiony na zamówienie stalowy miecz,więc dalej będę trenować.A na sucho z drewienkiem to już tak z 5 lat.Nawet z kolegami urządziliśmy sobie turniej na drewniane,jednak z powodów zbyt dużych strat w palcach trzeba było go przerwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Sob 22:27, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja z kumplami walczę na żelastwo, ale jak kto woli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinestro
Najemnik
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: wchodnie krańce Kislevu
|
Wysłany: Nie 0:12, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No wiesz skoro po walce na drewna miałem poobijane palce,to na stal wolał bym z nimi nie walczyć. (Walka bez żadnej ochrony)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Nie 9:37, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bo to trzeba kupić sobie rękawice robocze w Castoramie albo innym budowlanym i zrobić sobie na nie powłokę kolczą. Wystarcza na treningi. Jeśli chodzi o tułów to przeszywka obowiązkowo a na głowę musi być hełm(najdroższa część ekwipunku).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|