Unholy Tavern - Rpg Online

Cody · Wysłany: Śro 19:17, 26 Mar 2008 Temat postu:

-Umm... Raczej nie. Trzymaj się.
Odchodzę od Elefanova i idę w kierunku sklepu w którym byłem wcześniej. Kupuję pancerz i staram się gdzieś opchnąć stary (allegro ?/złomiarz ?). Wracam do domu i zaczynam oglądać holonet. Szukam czegoś ciekawego.

Anchar · Wysłany: Śro 19:21, 26 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Kupujesz za 400 cr kamizelke.
Nie sprzedajesz starej, podziurawionej nigdzie.

Wchodzisz do mieszkania, nastepnie siadawszy do internetu, otwierasz skrzynkę holomail. Dostajesz 159 listow z tematem *****SPAM***** a takze jeden post ... od nieznajomego.

Cody · Wysłany: Śro 19:23, 26 Mar 2008 Temat postu:

[joke]Zaczynam czytać spam a anonimowy list wyrzucam[/joke]

Wyrzucam Spam i oglądam anonimowy list.

Anchar · Wysłany: Śro 19:28, 26 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Nadawca: <nr prywatny>
Temat: <bez tematu>
Tresc wlasciwa:
Witaj.

Twoje dni są policzone.

Baza Generalow nie jest dla Ciebie bezpiecznym miejscem.

To samo z mieszkaniem. Wiemy, gdzie mieszkasz, zatem mozemy tu przyjsc, kiedy chcemy i zabic Cię.

Jednak nie zrobimy tego pod warunkiem jednym : Masz zadzwonic na ten nr <podaje numer> i zglosic się. Aby splacic swoją winę bedziesz musial wykonac pewne zadanie.

Cody · Wysłany: Śro 19:33, 26 Mar 2008 Temat postu:

-Pff...
Zaczynam się pakować. Wychodzę z mieszkania i idę do statku.
-Sparki, przeszukaj statek, możliwe że mamy tu jakąś pluskwę lub nadajnik.
Zamykam drzwi i dzwonię pod numer z maila.
-Czego ?

Anchar · Wysłany: Czw 17:14, 27 Mar 2008 Temat postu:

Cody

- Witaj, Aven Venis.* - uslyszales mroczny glos jakiegos mezczyzny. - Zabij Anchareva i Raptoreva, to ujdziesz z zyciem.

*Tudzież Cody

Cody · Wysłany: Czw 17:22, 27 Mar 2008 Temat postu:

-Yhm... Co ? Aaa... Jasne jasne. Nara. A i jeszcze jedno: lecę na Tatooine gdybyś chciał mnie zabić, więc do zobaczenia.
Wyciągam komunikator.
-Z Ancharevem proszę.

Anchar · Wysłany: Czw 17:27, 27 Mar 2008 Temat postu:

Cody

- Tu Ancharev, slucham.

Cody · Wysłany: Czw 17:29, 27 Mar 2008 Temat postu:

-Hm... Cześć. Właśnie dostałem przymusowe zlecenie na zabicie cię... Heh, lecę na Tatooine, dzwoń w razie czego.

Anchar · Wysłany: Czw 17:34, 27 Mar 2008 Temat postu:

Cody

- Aha, dobra, spoko - odparl Anchar i dokonczyl - milej podrozy.

Cody · Wysłany: Czw 17:37, 27 Mar 2008 Temat postu:

-Yhm, prawdopodobnie masz też jakiegoś szpiega w bazie generałów. Radzę sprawdzić czy nie masz podsłuchu. To tyle.
Odwracam się do Sparkiego.
-I co ? Znalazłeś coś podejrzanego ?

Anchar · Wysłany: Czw 17:38, 27 Mar 2008 Temat postu:

Cody

- ? - rzekl Sparky, po czym dodal, ze nic nie ma.

Cody · Wysłany: Czw 17:41, 27 Mar 2008 Temat postu:

-OK. Lecimy na Tatooine
Wchodzę w nadprzestrzeń. W czasie lotu dokładnie przeszukuję cały statek, a zwłaszcza jetpack i Sparkiego. Szukam czegoś podejrzanego.

Anchar · Wysłany: Czw 19:48, 27 Mar 2008 Temat postu:

Cody

Niczego nie znajdujesz, zaglądasz do toalety - takze. Nie ma podsluchu najwidoczniej.

Cody · Wysłany: Czw 20:14, 27 Mar 2008 Temat postu:

-No dobra.
Lądujemy w jakimś mieście (kiedy dolecimy na Tatooine), tankujemy i uzupełniamy zapasy.
-Yhm. To powinno wystarczyć.
Wracam na statek.