Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 20:27, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Gimlos
- Tak, milego dnia zycze. - rzekl urzednik, wzial kase i trzasnal okienkiem.
Tacos
Z grupy wyszedl taki gruby facet w bordowym.
- Witaj, coz sie stalo, mlodziencze ?
COdy
Sa daleko.
Buch Buch
ROzlegly sie strzaly. Srrach
Twoj Helix oberwal seria laserowych pociskow.
Sparki skacze i krzyczy niecenzuralne slowo, nakazujace szybkie ulotnienie sie z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Wto 20:29, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Mógłbym prosić na słówko?
Odwracam się wychodząc z tłumu. przyczym dając mu znak by poszedł ze mną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Wto 20:30, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Resetuję wszystkie systemy aby ochronić nas przed ewentualnym wyszpiegowaniem. Szybko wpisuję koordynaty i wskakuję w nadprzestrzeń. Cel - Dagobah.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Śro 20:36, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Taco
Facet wychodzi z grupy i mowi.
- Tak, o co chodzi ?
Cody
Wszummmmmm.
Weszliscie w nadprzestrzen.
Sparki rozpoczal raport: Uszkodzony lekko odbiornik kablowki, przepalony toster i drapniety pancerz. Oslony spadly do 92% napiecia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Śro 21:02, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Ok.
Wypatruję jakiegoś jeziora i ląduję obok niego.
-Sparky, przygotuj się bo trochę tu zabawimy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 18:53, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
COdy
[i] Sparki podjechal do garderoby, ubral skorzana kurtke, poskladal wedke, wyjal przynete i robaki. Po chwili namyslu zalozyl takze ciemna czapke i zalozyl zegarek Rolexa.
Wyjechal z garderoby i pojechal po skladane krzesla.
Zabral dwa: dla Ciebie i dla siebie. Skladane krzesla wyciagnal na korytarz sluzowy, po czym przyniosl jeszcze materace i podstawke pod wedki.
Gdy sie odwrociles, zniknal.
Po chwili uslyszales szuranie czegos ciezkiego po ziemi i ujrzales Sparkiego, ciagnacego wasza przenosna lodowke.
RZekl w stylu: 'Mysle, ze Cole tutaj mamy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Czw 20:25, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Po chwili ciszy stwierdzam:
-Eeee... lol.
Zabieram Sparkiemu czapkę i układam sobie na głowie. Zaglądam do lodówki, wyciągam colę.
-Idę na dwór. Wyciągnij to wszystko na zewnątrz.
Delektują się Colą wychodzę na zewnątrz rozglądam się i staję na brzegu jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 20:55, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
jestescie w kompletnym bagnie, gdzies w lesie, ptaszki cwierkaja, jest ciemno, smierdzi woda, a wasz Helix stoi na tzw brzegu, czyli jeszcze nie w wodze.
Po kilku minutach wszystko jest przed Helixem; caly sprzet.
Dostrzegles takze, ze Sparki znow ma czapke na 'glowce'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Czw 21:00, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pochylam się nad jeziorem. Sprawdzam czy woda nadaje się do picia. Jeśli tak - napełniam ją sobie jakiś pojemniczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 21:01, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
COdy
GM nie wie, czy nadaje sie do picia. Wiesz, ze smierdzi i smierdzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Czw 21:03, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Biorę mały łyk wody i sprawdzam czy wciąż żyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 21:04, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
COdy
<joke> w koncu rosnie Ci szosty palec. <joke off>
Wstajesz.
Rozgladasz sie.
Widzisz Sparkiego w czapce.
A takze butelke z Cola, ktora potem zaczela powoli dryfowac po bagnie.
Ja narazie nie zygasz, nie srasz dziwnymi rzeczami, wiec jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Czw 21:13, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Hura...
Napełniam jakąś butelkę wodą i razem z Colą wkładam ją do plecaka. Zwracam się do Sparkiego.
-Rozłóż wszystko, zbierz chrust i rozpal ognisko. W razie czego zamknij się na statku. Naszym hasłem będzie 'Otwieraj te drzwi do cholery'.
Niorę łyk Coli po czym dodaję:
-Idę do lasu, jeśli nie wrócę w ciągu 679,256 h skontaktuj się z Ancharevem.
Sprawdzam czy mam broń na swoim miejscu i powoli kieruję się do lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 21:15, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
COdy
Pytanie techniczne od Sparkiego: po tym przecinku jest ulamek, czy setki ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Czw 21:18, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Gdyby to były setki nie mówiłbym 'przecinek', myśl trochę... Co innego gdybym pisał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|