Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 23:02, 19 Sty 2008 Temat postu: Gra ! Star Wars 16.ABY. |
|
|
Witajcie ludzie i obcy. Oto wasz Anchar GM ! Niesamowicie sadystyczny Mistrz Gry ! Obedrze was ze skóry i wrzuci między wygłodzone Wampy na szczycie najwyzszej góry Rhen-Var !
Przejdzmy do rzeczy.
Ta sesja będzie sesją "na żywo". Nie będzie kolejek (chyba, że chcecie), ponieważ nieobecnosc jednego gracza zatrzyma całą akcję.
Lista graczy:
1)Gimlos
2)Sir Rupert
3)Wemos (potrzebuje twojej postaci, żebyś grał)
4)Cody
5)Spock
6)Taco
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anchar dnia Nie 17:34, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 23:24, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Sir Rupert
Jakiś czas temu, jako rozbitek z bitwy powietrznej na planecie Dantooine, dotarłeś świtem do jakiejś wsi.
Wieśniak zaoferował Ci nocleg, z ktorego skorzystales.
Gdy się obudziles, urocza córka wieśniaka podala Ci śniadanie. Zjadłeś je.
Drzwi się zamknęły. Co robisz dalej ?
Gimlos
Zachęcony niemal darmowymi przelotami promem na Bespin (przypominam o wizji, która ukazala Ci Republikanskiego generala w opalach taktycznych) zapisales sie na przelot.
Niestety, juz podczas lotu, wdales sie w bojke przy bilardzie, powaliłeś trzech Rodianów, obraniając Kel-Dora.
Wkrótce twój wdzięczny kumpel zabral Cie do ładowni, by uniknąc pomsty mafijskich Rodianów.
Wkrotce podczas drogi napotkaliscie grupe uzbrojonych Trandoshan, ktorzy powalili cie strzalami ogluszajacymi.
Obudziles sie w ciasnym pomieszczeniu, z uchylonymi drzwiami. Moze glupie, ale jeszcze ich nie zdolales otworzyc. trach !
CODY
Walka rozgorzala na Bespin. Dotarles do nieduzego miasta na planie kwadratu. Ustawione są 4 wieże, uzbrojone.
Za twoimi plecami lecą wojska z innego miasta. Nie wiesz jeszcze czyje są one (ale na pewno nie twoje).
Twoje wojsko, generale, sklada się z
6000 piechoty
2000 bazukinierów
250 czołgów
140 Y-Wingow
500 pojazdów transportowych.
100 Lambd.
Z miasta idzie 8 AT-AT, 140 AT-ST, sporo piechoty.
Dziala Jonowe (40), Laserowe (40) atakują. Obmyśl taktykę, żeby przetrwac.
TACO
Po spotkaniu w kantynie na Nal-Hutta z przemilym kapitanem, udales sie nocą na zlomowisko, by zbudowac X-winga.
Podczas zwiedzania owego zlomowiska uslyszales bombardowanie nieopodal. Niezrażony szedles dalej.
Nagle na twój łeb skacze Wookie i się wita.
- Witaj, jestem Grrhaumoh... strzege tej dzielnicy złomowiska ! Jeżeli chcesz jeszcze pożyc, wymiataj stąd !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Sob 23:49, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pojazdy transportowe posłużą jako tarcze dla piechoty. Niech rozstawią się wzdłuż linii frontu (30 zostaje do przewożenia rannych). Czołgi Przed nimi, walczą z pojazdami. Parę Y-Wingów niech postara się dotrzeć do miasta od tyłu i ocenić liczebność wroga, reszta atakuje AT-AT'y. Bazukinierzy skupiają się na wieżyczkach, a 50 z nich niech uderzy w piechotę... Stopniowo przesuwamy się w kierunku miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 23:52, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cody
Twoja taktyka staje sie sukcesywna.
- Cody. Za miastem nikogo nie ma, ale startują X-wingi. Dokladnie.. 40.
Wojska z tylu zaczynają atakowac.
Wyjezdza 50 czolgow i zaczyna atakowac twoją piechotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
tAcO
Najemnik
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ci to przyszło do głowy!?
|
Wysłany: Nie 0:00, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Spokojnie.. może się jakoś dogadamy? Nie szukam kłopotów i myślałem, że można tu wejść bez problemu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Nie 0:01, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Przyciśnijcie ich trochę.
Połowa bazukinierów niech rozproszy się po bokach i atakuje czołgi, odwracając ich uwagę od reszty piechoty. 50 Y-Wingów robi to samo. Pojazdy transportowe starają się stworzyć "koło" wokół piechoty. Reszta bez zmian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 1:29, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Taco
- to w takim razie zjeżdżaj stąd, przystojniaczku ! Chyba... że masz coś ciekawego do zaoferowania...albo ja mam coś ciekawego...
Musisz poleciec na Bespin i zabic pewną osobę militarną (Wookie pokazuje ci dane). Transport załatwimy od zaraz... to co, wchodzisz ?
Cody
Troche zbyt malo pojazdow, aby zrobic "kolo", a tym bardziej "polkole".
Bazukinierzy eliminuja czesc czolgow, jednak wiekszosc przebila sie przez nich i dotarla do piechotników.
Jestes niedaleko murow. Twoje czolgi mogą otworzyc juz ogien.
- Cody, nadjezdzaja nasze dziala jonowe. Lacznie 20. (Od prawej strony - wschodu).
Piechota 5500, bazukinierzy 1000.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Nie 2:26, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przydałyby się jakieś informacje co do liczebności wroga :]
Łańcuch transporterów przesuwa się stopniowo na zachód - tak aby pozwolić czołgom wroga połączyć się z resztą armii, a jednocześnie osłaniać piechotę. Cały szyk kieruje się na wschód, w celu eskorty działek jonowych. Połowa czołgów walczy z pojazdami, połowa atakuje miasto. Kiedy działka będą gotowe mogą do nich dołączyć ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 10:58, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
CODY
- Dziala gotowe ! - krzyknal jakis oficer w czolgu.
Po chwili baterie zaczely nieustannie walic w uzbrojone wieze miasta.
- Generale Cody, Dobra robota ! - POwiedzial kolega, general Whaalid (Kalamarianin). - Nie sadzilem, ze GM dzis ma dobry humor !
A tymczasem za waszymi plecami kontynuowany jest ostrzal z czolgow, potem ostrzal piechoty i snajperów.
Czesc dzial laserowych odwrocilo sie i zaczelo odpierac atak.
Spock
Khalid... to ty. Rycerz Jedi. Mieszkasz w mieście Rhescan, na Bespin.
Jest to małe miasto otoczone czterema wieżami, położone na równinie, nieopodal spiczastych gór.
Posiadasz miecz swietlny, troche zarcia i oczywiscie 1000cr. Jest wczesna pora. Wszyscy idą do pracy.
Wemos/Solveig
Masz mieszkanie na Coruscant. Niedaleko Banku Coruscanskiego. Posiadasz karabin blasterowy, 1000cr i co tam do zycia potrzebne.
Odpalajac holonet widzisz niusy: Bespin pod ostrzalem ! Trwają wciąż walki o dwa militarne punkty. Nie wiadomo, czy Republika wygra tę bitwę (Coruscant jest Republiki).
W twym garazu stoi mały A-wing, ukradziony z Tatooine. Z napedem nadprzestrzennym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Spock
Opiekun miasta
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Rumia
|
Wysłany: Nie 11:05, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zakładam kaptur i wychodzę na dwór(ze swojego domu skoro tu mieszkam). Przechadzam się i bacznie obserwuję co się dzieje w mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Cody
Mędrzec
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze stołka
|
Wysłany: Nie 12:25, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wysyłam Y-Wingi, które patrolowały okolicę, do sąsiedniego miasta. Czołgi odpierają atak czołgów, piechota - piechoty. Transportery przesuwają się na tyły i jeszcze raz tworzą "osłonę" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Sir Rupert
Wieśniak
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:15, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Idę do pokoju i zbieram rzeczy. Po tym idę do wieśniaka i mówię:
- Dziękuję za nocleg i przyjemny pobyt.
Daję kolesiowi 200 kredytów i się pytam:
-Gdzie jest jakiś tranpsport lub złomowisko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Anchar
Arcymistrz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 14:25, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Spock
Wychodzisz na mały rynek główny. Handlują tu istoty różnej rasy różnymi przedmiotami.
Małe miasta mają to do siebie, że wszyscy siebie znają. Obserwując ludzi widzisz, jak się witają, żegnają, rozmawiają. Ty nie masz tu znajomych.
Przeszedłeś do końca ulicy Rynkowej i doszedles do grubych, nieco archaicznych murów.
Spostrzegłeś w oddali kłebiący się piach, dym, kurz. Tak, to jedzie jakieś wojsko.
Za twoimi plecami zgromadziło się jeszcze więcej ludzi.
Momentalnie wybuchła panika. Ludzie zaczęli wrzeszczec i tratowac się nawzajem, ale ty - stoisz i patrzysz się, jak najeźdzcy zbliżają się nieubaganie.
Wiesz, że zaraz na ich spotkanie wyjdą maszyny kroczące.
Bum !
Pierwsze strzały poszły. Potężne ATAT pojawily sie znikąd, a zza miasta wystartowały X-wingi.
Zołnierze zaczęli gasic panikę i rozpraszac ludzi.
- Do domów ! To nic groźnego ! - krzyczą żołnierze.
Ty jednak czujesz, że coś jest nie tak... jakiś błąd został popełniony.
Bramy się otworzyły i piechota zaczęła wychodzic... to jedyna szansa na ucieczkę.
Cody
Powoli odpierasz wrogie wojska za plecami, jednak wasze siły maleją.
- Raport z sąsiedniego miasta: Jest Bezbronne !
- Straciliśmy pięc dział jonowych, szesc laserowych !
Czołgi przegraly, piechota odpiera front, ale to nie starczy. Potrzebujemy bazukinierów !
Wkrótce wrogie X-wingi zaczęły bój z twoimi Y-wingami, strącając je bezlistośnie.
Sir Rupert
- ... ? Nic takiego tutaj nie ma. Idzie pan dalej prosto i za 2 godziny dojdzie pan do miasta, gdzie powinno byc spokojnie. Nie potrzeba pieniędzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Sir Rupert
Wieśniak
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:27, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, dziękuję.
Idę w miejsce które mi podał wieśniak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
wemos
Wojownik
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: się biorą dzieci?!
|
Wysłany: Nie 15:12, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podśpiewując biore mojego kochanego blasterka i inne rzeczy niezbędne do walki i wylatuje A-wingiem aby pomóc biednej republice... i przy okazji ocalic swoj drogocenny dom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|